W środę w w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się spotkanie prezydenta z przedstawicielami Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce.
– Jesteśmy po serii bardzo ważnych wizyt przedstawicieli USA. Polsko-amerykańskie konsultacje w związku z sytuacją w Ukrainie są bieżące. Obecność USA w Polsce jest widoczna, także poprzez stacjonowanie wojsk – mówił Andrzej Duda.
Duda: NATO broni bezpieczeństwa Polski
Prezydent zaznaczył, że polski rynek, na którym funkcjonują firmy amerykańskie, jest bezpieczny i będzie się dalej rozwijał. – Mam nadzieję, będzie także w przyszłości rynkiem dobrej współpracy z Ukrainą – mówił.
– Nasze bezpieczeństwo bronione jest przez mur Traktatu Północnoatlantyckiego, obecnych w naszym kraju wojsk i systemów obronnych USA, a także innych armii sojuszniczych. – mówił prezydent. – Jesteśmy krajem sojuszniczym, coraz bardziej związanym ze Stanami Zjednoczonymi. Obowiązkiem polskich władz jest dobra współpraca z władzami USA. To strategiczny interes RP, a także interes Stanów, by na wsch. flance NATO i w Europie Śr. rozwijać biznes – kontynuował.
Podpisany zostanie kontrakt z USA na czołgi Abrams
Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot poinformował, że w ciągu kilku dni podpisany zostanie kontrakt z USA na czołgi Abrams. Kwestia miała być jednym z tematów w trakcie rozmów władz RP z prezydentem USA Joe Bidenem.
– Podpisany zostanie kontrakt z USA na czołgi Abrams. Była również mowa o zwiększeniu kontyngentów amerykańskich w Polsce. W ostatnim czasie Stany Zjednoczone deklarowały także wsparcie Europy w dywersyfikacji źródeł energetycznych. 15 mld ton gazu ma popłynąć do Europy, również do naszego kraju – powiedział. Przypomnijmy, że jeszcze w tym roku na wyposażenie Wojska Polskiego trafią tureckie drony i zestawy obrony powietrznej Patriot. Natomiast w przyszłym roku dołączą rakiety HIMARS o zasięgu do 300 km. Oprócz tego, przez rząd mają być realizowane inne działania, wynikające z ustawy o obronie ojczyzny.
Czytaj też:
Amerykanista: Biden nie jest spójny w swoich wypowiedziachCzytaj też:
Wiceszef MSZ: Widać zmianę podejścia amerykańskiego do polityki niemieckiej