"Der Spiegel": Unia Europejska potrzebuje własnej broni atomowej

"Der Spiegel": Unia Europejska potrzebuje własnej broni atomowej

Dodano: 
Eksplozja bomby atomowej na poligonie w Nevadzie w USA, 18 kwietnia 1953 r.
Eksplozja bomby atomowej na poligonie w Nevadzie w USA, 18 kwietnia 1953 r. Źródło: Wikimedia Commons
Niemiecki tygodnik przekonuje, że broń atomowa będzie Europie niezbędna, jeśli Stany Zjednoczone wycofają się ze Starego Kontynentu.

Autorzy komentarza przekonują, że Unia Europejska powinna rozpocząć starania o zdobycie broni atomowej, zwłaszcza jeśli USA miałyby zmienić swoją politykę w kwestii bezpieczeństwa Starego Kontynentu. W tym kontekście tygodnik przypomina o deklaracji Donalda Trumpa z lipca 2018 roku. Ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych stwierdził, że USA "nie będą walczyć z krajem (Rosją), który dostaje od innych krajów NATO pieniądze".

Ostatecznie doradcy Trupma zdołali odwieść go od pomysłu opuszczenia NATO, jednak obawy o bezpieczeństwo Europy pozostały. Tym bardziej, że jak stwierdza "Der Spiegel", Trump może powrócić do władzy w 2024 roku. Co wtedy stanie się z amerykańskim atomowym parasolem ochronnym nad Europą?

Europejska bomba atomowa

"Der Spiegel” przypomina, że pomysł europejskich sił nuklearnych ma swój początek w latach 50. To wtedy kanclerz Niemiec Konrad Adenauer wraz z ministrem obrony RFN Franzem Josefem Straussem podpisali tajny układ z Francją i Włochami, który zakładał budowę europejskiej bomby atomowej. Ostatecznie projekt upadł z powodu ambicji prezydenta Francji Charlesa de Gaulle’a, który chciał mieć własną broń atomową.

Rosyjska agresja na Ukrainę zmieniła podejście europejskich elit do kwestii bezpieczeństwa nuklearnego. Rząd RFN zdecydował niedawno o zakupie samolotów F-35 zdolnych do przenoszenia amerykańskich głowic atomowych. Czy jednak państwa UE byłby w stanie zbudować własną broń atomową?

Francja obrońcą Europy?

"Der Spiegel" pisze, że w Unii Europejskiej po Brexicie tylko Francja posiada broń atomową. Francuski arsenał nuklearny obejmuje 300 głowic. Tygodnik proponuje, aby Niemcy i inne kraje UE zaoferowały Paryżowi finansowy wkład w nuklearne odstraszanie w zamian za prawo do współdecydowania o użyciu francuskiej broni.

Największym problemem w przypadku europejskiej broni atomowej byłby jednak "łańcuch rozkazów” – kto decyduje, kiedy i jaki jest cel. "Warunkiem byłaby wspólna strategia i polityczne planowanie” – zastrzegają autorzy tekstu. "Czy Francja jest rzeczywiście gotowa zagrozić użyciem broni atomowej w przypadku ataku na Polskę czy Łotwę? Czy rzeczywiście użyje tej broni?” – pyta redakcja „Spiegla”.

Czytaj też:
Szrot: Putin jest zdolny do wszystkiego
Czytaj też:
Ważna zapowiedź Stoltenberga. NATO chce wzmocnić wschodnią flankę "na pełną skalę"

Źródło: Der Spiegel
Czytaj także