W czwartek szef polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji odwiedził objętą wojną Ukrainę wraz ze swoimi odpowiednikami z Litwy, Łotwy i Estonii. Politycy spotkali się z ukraińskim ministrem spraw wewnętrznych Denysem Monastyrskim.
Wizyta miała być wyrazem wsparcia dla walczących z wojskami rosyjskimi od 71 dni Ukraińców.
Ministrowie jednogłośnie potępili agresję zbrojną Federacji Rosyjskiej.
"Walka dobra ze złem"
– Wojna, którą toczycie, jest spowodowana brutalną agresją Rosji – zwrócił się do strony ukraińskiej Mariusz Kamiński, cytowany przez oficjalną stronę internetową polskiego MSWiA.
– Ta wojna jest czarno-biała. To walka dobra ze złem. Wszystkie racje moralne w tej wojnie są po jednej stronie, po stronie narodu ukraińskiego. Każdy przyzwoity człowiek na świecie i każde przyzwoite państwo jest dziś z Ukrainą – mówił na konferencji prasowej polityk Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy.
– Jesteście bohaterami nie tylko Ukrainy, ale i całego wolnego świata. Chylę przed wami czoło. Przyjechaliśmy tutaj z ministrami państw bałtyckich, żeby przekazać wyrazy głębokiej solidarności z waszą walką, z walczącą o wolność Ukrainą. Na ostrzu tej szabli wygrawerowane są dwa słowa – "honor" i "ojczyzna". (...) Jesteśmy z wami od pierwszej chwili rosyjskiej agresji i będziemy do ostatniej. Ta ostatnia chwila oznacza zwycięstwo wolnej i niepodległej Ukrainy nad brutalnym reżimem rosyjskim – powiedział bezpośrednio do ukraińskich funkcjonariuszy i żołnierzy oraz ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Kamiński.
Czytaj też:
Anders: Niektórzy włoscy politycy mieli przyjazne relacje z Rosją. Wielu otworzyły się oczy