Spotkanie opozycji. Tusk: Wiemy co nas łączy

Spotkanie opozycji. Tusk: Wiemy co nas łączy

Dodano: 
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas przemówienia w Senacie
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas przemówienia w Senacie Źródło:PAP / Leszek Szymański
Donald Tusk wziął udział w spotkaniu przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych: KO, Lewicy, Polski 2050 i PSL.

Liderzy wymienionych partii podpisali porozumienie z ruchem samorządowym. Deklaracja składająca się z sześciu punktów i dotyczy „decentralizacji i wzmocnienia roli samorządów”.

W swoim przemówieniu były premier ponownie sugerował liderom Lewicy, Polski 2050 i PSL zawiązanie wspólnej listy na przyszłe wybory parlamentarne.

– Dzisiejsze spotkanie pokazuje z całą mocą, że wielonurtowy, wielokolorowy, wielopartyjny i wielośrodowiskowy obóz demokratycznej opozycji jest w sprawach fundamentalnych dla ludzi w Polsce i dla państwa polskiego, o wiele bardziej zjednoczony niż obóz władzy. To nie jest takie nasze pierwsze wspólne spotkanie i dlatego zwracam się do prezesa PSL z prośbą, aby przyjął pewną moją korektę. RP samorządna to jest niezwykle ważna, ale nie jedyna sprawa, która łączy tutaj siedzących – powiedział Donald Tusk.

Tusk: Polska w Europie, Europa w Polsce

– Ta zjednoczona, choć wielonurtowa opozycja potrafi dogadywać się i to bez wielogodzinnych nocnych posiedzeń w sprawach absolutnie fundamentalnych – ocenił lider Platformy Obywatelskiej.

Polityk zaczął następnie mówić o roli Unii Europejskiej w życiu Polaków. – Czy ktokolwiek możesz sądzić, że w gronie demokratycznej opozycji potrzebowalibyśmy więcej niż 1 minutę, aby wspólnie podpisać deklarację na temat Polski w Europie i Europy w Polsce? Tej zdobyczy równie istotnej jaką jest nasze członkostwo w Unii Europejskiej. Bez żadnego problemu, bez żadnych zbędnych debat, podpisalibyśmy też taki dokument – powiedział polityk.

„Patriotyzm odpowiedzialny”

– Dziś zajęło nam to 5 sekund, żeby potwierdzić, że w sprawie praworządności, Izby Dyscyplinarnej, ochrony autonomii sądów, też mamy wspólny pogląd – stwierdził Tusk w swoim przemówieniu.

– Jestem autentycznie dumny z tego, że my w tych sprawach najważniejszych dla ludzi, polskich rodzin i dla państwa polskiego, nie musimy właśnie godzinami dyskutować, bo to nas łączy w taki sposób bezdyskusyjny. My wszyscy jesteśmy po to w polityce, żeby w tych fundamentalnych sprawach zgadzać się i razem robić to dla wspólnej ojczyzny, bo to jest taki patriotyzm bez machania codziennie sztandarami, ale to jest patriotyzm odpowiedzialny, a wyrazem tego szczególnie jest samorząd – stwierdził Tusk.

„Wiemy co nas łączy”

W dalszej części wystąpienia Tusk odniósł się do polityki obozu rządzącego.

– PiS klei swoją jedność nieustannymi rozmowami o tym, kto będzie miał więcej kasy, stanowisk i bezkarności. To jest to, co klei obóz władzy. My niezależnie od tego, jak oczywiste są różnice, bo stanowimy różne środowiska. My, jeśli wiemy, co nas łączy, to są właśnie te rzeczy o których mówiłem, czyli bezpieczna Polska, praworządna, konstytucyjna, europejska, gdzie ludzie nie muszą się bać każdego dnia, czy ceny będą w ogóle do zniesienia – powiedział Tusk.

Czytaj też:
"Moim zadaniem jest odsunięcie PiS od władzy". Tusk: Chcę zostać premierem
Czytaj też:
Czarzasty: Totalna integracja Unii Europejskiej musi nastąpić

Źródło: 300 Polityka
Czytaj także