Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk powiedział w sobotę podczas wizyty w Małopolsce, że program Prawa i Sprawiedliwości prowadzi do "zakazu rozwodów, zakazu środków antykoncepcyjnych, zakazu związków cywilnych poza tym tradycyjnym modelem i oczywiście pełnego zakazu aborcji".
Przestrzegał tez przed sojuszem "ołtarza z tronem". – Chcielibyśmy, jak idziemy do kościoła, żeby ludzi łączyła tam wiara, miłość, żeby idąc do kościoła, ludzie nie mieli wrażenia, że idą do biura poselskiego PiS-u, a dzisiaj przecież w bardzo wielu miejscach tak to wygląda – przekonywał szef PO, krytykując m.in. metropolitę krakowskiego abpa Marka Jędraszewskiego.
Morawiecki: Tusk zaprzecza sam sobie
O wypowiedź Tuska pytany był na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki, który uczestniczył w otwarciu mostu na rzece Dunajec w Ostrowie. – Te słowa to kłamstwo. Donald Tusk posługuje się kłamstwem w sposób bardzo dowolny i bardzo częsty – stwierdził premier.
– Wiecie państwo, kto jest największym wrogiem Donalda Tuska? Ludzka pamięć o rządach Donalda Tuska. Ponieważ pamięć ludzka doskonale odzwierciedla to, co rzeczywiście działo się w czasach jego rządów i ciężko jest jemu uwolnić się od tego, co wtedy robił, co wtedy mówił i jak dzisiaj zaprzecza sam sobie – ocenił.
"Szkoda to w jakikolwiek sposób komentować"
Zapowiedział, że "oczywiście nie tylko nie będzie żadnego zaostrzenia jakichkolwiek przepisów dotyczących tego, o co pani redaktor zapytała, ale jesteśmy za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego w takiej postaci, w jakiej on się ukształtował".
– A kwestii rozwodów to w ogóle szkoda w jakikolwiek sposób komentować. Jest to jaskrawe kłamstwo wyssane z palca. Typowe zachowanie pana Donalda Tuska – oświadczył Morawiecki.
Czytaj też:
Polacy porównali rządy Tuska i Morawieckiego. Wyniki sondażu dla DoRzeczy.pl