"Aby nie było nieporozumień". Stoltenberg: To jasne przesłanie dla Moskwy

"Aby nie było nieporozumień". Stoltenberg: To jasne przesłanie dla Moskwy

Dodano: 
Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO
Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATOŹródło:PAP/EPA / STEPHANIE LECOCQ / POOL
Sekretarz generalny NATO ostrzega, że konflikt na Ukrainie może potrwać wiele lat. Zapewnia także, że wojska Sojuszu nie zaangażują się w działania wojenne.

Jens Stoltenberg udzielił wywiadu niemieckiemu dziennikowi "Bild am Sonntag". Szef NATO z uznaniem wyraził się o odwadze i morale walczących Ukraińców. Podkreślił także, że Zachód musi nadal wspierać Kijów poprzez dostawy broni, mimo coraz większych kosztów tej pomocy. Ostrzegł jednak, że należy przygotować się, że konflikt może potrwać wiele lat.

– Musimy przygotować się na fakt, że może to potrwać lata. Nie możemy odpuszczać we wspieraniu Ukrainy. Nawet jeśli koszty są wysokie, nie tylko wsparcia wojskowego, także z powodu rosnących cen energii i żywności – powiedział i dodał: "to nie jest porównywalne z ceną, jaką Ukraińcy muszą płacić każdego dnia. A jeśli Putin dowie się z tej wojny, że może po prostu kontynuować te same działania, co po wojnie w Gruzji w 2008 roku i okupacji Krymu w 2014 roku, zapłacimy znacznie wyższą cenę".

Ryzyko eskalacji

Stoltenberg został również zapytany o obawy wielu zachodnich polityków o możliwość eskalacji konfliktu na państwo Sojuszu. Wielu obserwatorów obawia się, że zbytnie zaangażowanie NATO na Ukaranie może posłużyć Rosji za pretekst do ataku na państwo członkowskie. Sekretarz generalny zapewnił jednak, że Sojusz nie wyśle swoich wojsk na Ukrainę do walki z Rosjanami.

– NATO będzie nadal wspierać Ukrainę w jej samoobronie, ale nie jest częścią konfliktu. Pomagamy krajowi, ale nie wyślemy żołnierzy NATO na Ukrainę. Wzmocniliśmy naszą własną obronę, mobilizując 40 000 żołnierzy. Zabezpieczamy terytorium sojuszu na lądzie, morzu i w powietrzu. To jasne przesłanie dla Moskwy, aby nie było nieporozumień, co do naszej gotowości – wyjaśnił Stoltenberg.

Nowa strategia

Podczas rozmowy padło pytanie o nową koncepcję obronną Sojuszu, która ma zostać zatwierdzona podczas zbliżającego się szczytu w Madrycie. Do tej pory bowiem Rosja była traktowana jak partner NATO. Jak będzie teraz?

– Jeśli zmienia się świat, zmienia się też NATO. A świat stał się bardziej niebezpieczny. Zadeklarujemy, że Rosja nie jest już partnerem, ale zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa, pokoju i stabilności. Po raz pierwszy w ustaleniach szczytu pojawią się także Chiny. Ponieważ wzrost siły Chin jest wyzwaniem dla naszych interesów, naszych wartości i naszego bezpieczeństwa – powiedział Stoltenberg.

Czytaj też:
Szef NATO: Musimy być gotowi do wojny na wyczerpanie
Czytaj też:
Zastępca szefa NATO: Rosja wycofała się z porozumienia
Czytaj też:
Turcja przeciw Szwecji i Finlandii w NATO. Stoltenberg zabrał głos

Źródło: Bild am Sonntag
Czytaj także