Ceny energii. Minister: Premier przedstawi rewolucyjne rozwiązanie

Ceny energii. Minister: Premier przedstawi rewolucyjne rozwiązanie

Dodano: 
Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii
Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii Źródło: PAP
Dziś mamy element spekulacyjny, który kilkukrotnie przekracza ceny produkcji i nawet rozsądną marżę – mówi minister Waldemar Buda.

Minister rozwoju i technologii zapowiedział w środę na antenie Polsat News, że rząd szykuje zmiany o charakterze "rewolucyjnym", aby złagodzić skutki kryzysu energetycznego, szczególnie zminimalizować drastyczne wzrosty cen energii elektrycznej.

Prowadzący program Marcin Fijołek zapytał polityka PiS, czy resort rozwoju widzi przesłanki do podwyższenia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja we wrześniu wyniosła 17,2 proc w skali roku.

Waldemar Buda ocenił, że obecna inflacja jest "inna niż wszystkie". – Ona wynika z wąskiego zakresu czynników. To nie jest tak, że cała gospodarka jest rozdmuchana i szereg elementów drożeje, nie wiadomo z jakiego powodu (...). Wiemy, że do tej sytuacji doprowadziły nośniki energii, w związku z wojną na Ukrainie – powiedział polityk.

Buda: Rewolucyjne zmiany

Jego zdaniem należy wykazać dużą ostrożność w zakresie dalszych podwyżek stóp procentowych. – Tym bardziej, że jako rząd przygotowujemy poważne zmiany w wycenach nośników energii, a to doprowadziłoby do radykalnego obniżenia presji inflacyjnej w najbliższym czasie – ocenił.

Co więcej, Buda uważa, że przewidywana podwyżka cen energii "się prawdopodobnie nie wydarzy", z uwagi na to, że "w najbliższym czasie premier Morawiecki ogłosi, myślę, że rewolucyjne rozwiązanie w tej sprawie".

Dopytywany o konkrety odparł, że na obecnym etapie rząd pracuje "nad podmiotami wrażliwymi”. Wymienił w tym kontekście szkoły, szpitale oraz małe i średnie przedsiębiorstwa.

– Staramy się doprowadzić do sytuacji, w której koszt energii będzie zbliżony do cen produkcji. Dziś mamy element spekulacyjny, który kilkukrotnie przekracza ceny produkcji i nawet rozsądną marżę. Jestem przeciwny kolejnym rekompensatom, które będą dopłacały do drogiego prądu. My musimy doprowadzić do tego, by prąd był tańszy, bo nie ma uzasadnienia takich cen – powiedział Waldemar Buda.

Jak dodał, wspomniane "rewolucyjne" rozwiązanie zostanie przedstawione najpewniej w przyszłym tygodniu.

Czytaj też:
Kolejna proinflacyjna propozycja Lewicy. Czarzasty: Ludzie mają prawo dostać
Czytaj też:
Popyt na kredyty mieszkaniowe spadł niemal o 70 proc.

Źródło: Polsat News
Czytaj także