We wtorek w Berlinie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przemawiała podczas konferencji na temat powojennej odbudowy Ukrainy.
– Nie mamy czasu do stracenia, skala zniszczeń jest oszałamiająca. Bank Światowy szacuje koszt zniszczeń na 350 mld euro – powiedziała.
Von der Leyen podkreśliła, że UE jest gotowa koordynować działania na rzecz odbudowy Ukrainy i że międzynarodowa platforma powinna zostać uruchomiona "jak najszybciej, najlepiej przed końcem roku lub na początku przyszłego".
Według przewodniczącej KE, Ukraina potrzebuje od 3 do 4 mld euro wsparcia miesięcznie na zaspokojenie swoich podstawowych potrzeb.
Szmyhal: Ukraińcy mogą zostać bez pensji i emerytur
Premier Ukrainy Denys Szmyhal ostrzegł niedawno, że Ukraińcy mogą zostać bez pensji i emerytur, jeśli Unia Europejska przestanie finansować pomoc dla Kijowa w ramach obiecanych w lipcu 9 mld euro.
Bank Światowy poinformował w poniedziałek, że wypłaci dodatkowe 500 mln dolarów na pomoc Ukrainie w zaspokojeniu pilnych potrzeb w zakresie wydatków spowodowanych rosyjską inwazją. Do tej pory BŚ zmobilizował łącznie 13 mld dolarów na finansowanie kryzysowe dla Ukrainy. Z tej kwoty w całości rozdysponowano już 11,4 mld dolarów.
Inwazja Rosji na Ukrainę
Atakując Ukrainę, Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i ściągnął na Rosję bezprecedensowe sankcje Zachodu.
Rosja nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego w 2014 r. Krymu za rosyjski.
Po nieudanej próbie zdobycia Kijowa na początku wojny, siły rosyjskie skoncentrowały się na przejęciu pełnej kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą region nazywany Donbasem. Jego część była już kontrolowana przez wspieranych przez Moskwę separatystów, zanim Putin rozkazał swoim oddziałom zaatakować całą Ukrainę.
Czytaj też:
Ilu Ukraińców chce kontynuowania wojny z Rosją? SondażCzytaj też:
Zełenski: To będzie najtrudniejsza zima w naszej historii