"Wtedy popełniono błąd". Waszczykowski wskazał na dwa momenty

"Wtedy popełniono błąd". Waszczykowski wskazał na dwa momenty

Dodano: 
Europoseł PiS Witold Waszczykowski
Europoseł PiS Witold Waszczykowski Źródło: PAP/EPA / Olivier Hoslet
Europoseł PiS Witold Waszczykowski uważa, że Polska powinna dążyć do kompromisu z KE, jednak nie powinien on obejmować ustępstw ws. sądownictwa.

Trwają negocjacje ws. wypłaty Polsce środków z KPO. Rząd informuje, że poczyniono postępy. Tymczasem były szef MSZ, europoseł PiS Witold Waszczykowski wskazał, że Warszawa popełniła w relacjach z Brukselą dwa, zasadnicze błędy.

"Błąd był popełniony po rekonstrukcji gabinetu Beaty Szydło. Wówczas uruchomiono wobec Polski procedurę art. 7, bo uznano, że można wywrzeć na polski rząd każdą presję. Rząd Beaty Szydło, w którym pracowałem, w ogóle nie dawał prawa KE do ingerowania w polski wymiar sprawiedliwości. Natomiast my poprzez rekonstrukcję polskiego rządu daliśmy KE sygnał, że dajemy jej prawo do ingerencji w polski wymiar sprawiedliwości. Drugi błąd nastąpił jesienią 2020 roku, kiedy zgodziliśmy się na mechanizm warunkowości" – powiedział polityk w rozmowie z wPolityce.pl.

"KE przekracza granice"

Waszczykowski odniósł się do żądań Komisji Europejskiej, która chce głębszych zmian w sądownictwie. "Wydaje mi się, że pozwalanie sędziom podważać status innych sędziów to przekroczenie ram konstytucyjnych. Na to miało nie być zgody, zatem jestem trochę zdziwiony wypowiedzią premiera. Jednak to premier jest bliżej tych kwestii – jeśli uważa, że to jest jedyna przeszkoda, która przesądzi o wypłacie KPO i jest zdania, że te pieniądze są niezbędne dla ratowania polskiej gospodarki, to jest to jego decyzja. Musi zdecydować, co jest ważniejsze" – ocenił europoseł.

Były szef MSZ wskazał, że jego zdaniem "ustępujemy już zbyt dużo". "KE ciągle przekracza zarysowane granice, ustępstw jest za dużo. Za to jednak odpowiada premier, jeśli zdobędzie te pieniądze i to da duże ożywienie gospodarcze, to być może będzie warto. To jednak premier musi tutaj zdecydować" – podkreśla Waszczykowski.

"Uważam, że trzeba szukać innych kompromisów z KE, bez kolejnych zmian w sądownictwie. Ten proponowany teraz „kompromis”, doprowadzi nie tylko do chaosu, ale i paraliżu wymiaru sprawiedliwości, za co będzie oskarżana władza" – podsumował eurodeputowany.

Czytaj też:
Zalewska: Sprawa korupcji pokazuje, że PE i KE nie są pod właściwym nadzorem

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także