Kwestia KPO i noweli ustawy o SN. Giertych apeluje do opozycji

Kwestia KPO i noweli ustawy o SN. Giertych apeluje do opozycji

Dodano: 
Roman Giertych, adwokat
Roman Giertych, adwokat Źródło: PAP / Leszek Szymański
Trwa gorąca debata na temat propozycji noweli ustawy o SN. Zero kolaboracji z PiS w sprawie KPO! – apeluje do opozycji Roman Giertych.

– Zwracam się z gorącym apelem do liderów partii opozycyjnych, a przede wszystkim do liderów Platformy, Polski 2050 i PSL-u, aby nie uczestniczyli w tej operacji, którą obecnie prowadzi PiS – powiedział Giertych. – Propozycja, jaką złożył Sejmowi Mateusz Morawiecki, jest taka, że rząd z KE ustalił ustawę dotyczącą Sądu Najwyższego, a Sejm ma tę ustawę bez poprawek przyjąć – mówi były wiceminister w rządzie PiS.

Sprzeczność z konstytucją

Giertych przywołuje art. 184 konstytucji, z którym w jego ocenie sprzeczny jest projekt ustawy. Przepis ten stanowi, że "Naczelny Sąd Administracyjny oraz inne sądy administracyjne sprawują, w zakresie określonym w ustawie, kontrolę działalności administracji publicznej. Kontrola ta obejmuje również orzekanie o zgodności z ustawami uchwał organów samorządu terytorialnego i aktów normatywnych terenowych organów administracji rządowej".

– Tymczasem zmieniając ustawę o SN, rząd chce wprowadzić zasadę, że to NSA ma rozstrzygać sprawy dyscyplinarne i uchylanie immunitetów ws. karnych sędziom. To jest dawanie kompetencji organowi, których on w konstytucji nie ma – wskazuje prawnik, wymieniając w dalszej części nagrania inne argumenty natury prawnej.

W jego ocenie projekt jest "bublem prawnym" i zaproponowanym kształcie opozycja nie może przyłożyć do niego ręki. Giertych zaznaczył, że sytuacja może się zmienić jeżeli PiS "przyjmie dobre poprawki".

Giertych: Niech PiS zrobi nowe wybory

– Dlaczego opozycja ma pomagać PiS-owi, który się w tej sprawie podzielił? – pyta w nagraniu Giertych. – Apeluję o to, żeby zostawić PiS z ich problemem. Niech się gryzą między sobą. Jeżeli nie mają większości do przyjęcia ustawy, która jest ich zdaniem niezbędna, to niech po prostu odejdą. Zrobią nowe wybory i w lutym niech się rozstrzygnie kwestia nowego rządu. Bo jeżeli się nie ma większości, to się nie błaga opozycji albo nie szantażuje jej moralnie, tylko się odchodzi albo organizuje nowe wybory parlamentarne – mówi Giertych. W jego ocenie PiS potrzebuje pieniędzy z KPO "żeby je rozkraść".

twitter

Nowelizacja ustawy o SN. Pożyczka na KPO

Sprawa pożyczki na KPO nabrała w ostatnich dniach tempa. W nocy z wtorku na środę do Sejmu wpłynął przygotowany przez grupę posłów PiS projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który ma pomóc wypełnić tzw. kamienie milowe, narzucone Polsce przez Komisję Europejską. Realizacja projektu ma zbliżyć Warszawę do otrzymania funduszy z KPO. Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował, że pierwsze czytanie projektu zostanie przeprowadzone w czwartek, natomiast drugie i trzecie czytanie – w przyszłym tygodniu.

Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości i polityk Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, przekazał w środę w Sejmie, że jego partia nie poprze nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Według Kalety proponowane rozwiązania mogą m.in. doprowadzić do "anarchii w polskim sądownictwie".

Czytaj też:
"Ważna decyzja". Minister: Wykonamy najważniejszy krok w kierunku środków z KPO
Czytaj też:
Padło niepoprawne słowo. Poseł Lewicy zachował czujność i pouczył lidera PSL
Czytaj też:
Szydło krytycznie o decyzji Morawieckiego. "Zastosowałabym weto"

YouTube, Roman Giertych – oficjalny / DoRzeczy.pl

Źródło: Twitter, YouTube, Roman Giertych – oficjalny / DoRzeczy.pl
Czytaj także