Morawiecki uderza w Tuska: Obiecuje cokolwiek, byle poprawić sondaże

Morawiecki uderza w Tuska: Obiecuje cokolwiek, byle poprawić sondaże

Dodano: 
Mateusz Morawiecki i Donald Tusk
Mateusz Morawiecki i Donald Tusk Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
Równo 10 lat temu rząd Donalda Tuska podniósł wiek emerytalny. Premier Morawiecki krytykuje ówczesne działania szefa PO.

Przypomnijmy, że w 2012 roku rząd PO-PSL zrównał wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn podnosząc go do 67 lat. Miał on jednak być podnoszony stopniowo – w przypadku mężczyzn do 2020 roku, a w przypadku kobiet do 2040.

twittertwitter

"Czy według Donalda Tuska Polacy powinni pracować aż do śmierci?" – pyta premier w swoim wpisie na Facebooku. "10 lat temu jego rząd podniósł wiek emerytalny - kobietom z 55 lub 60 na 67 lat, a mężczyznom z 65 do 67 lat. W czasach PO bezrobocie było rekordowe - 14,5 proc., a miliony ludzi pracowało za 5 zł za godzinę. Rząd mówił wtedy - pracujcie jeszcze dłużej w takich warunkach i za głodowe stawki" – napisał.

Szef rządu przekonuje, że dopiero jego partia dokonała "rewolucji godnościowej".

facebook

"Od 2017 roku obniżyliśmy wiek emerytalny. Przywróciliśmy sprawiedliwość i równowagę na rynku pracy. Dziś mamy rekordowo niskie bezrobocie i waloryzacje rent i emerytur, a także coraz wyższą pensję minimalną, kolejne transfery społeczne i programy wsparcia dla polskich rodzin" – przekonuje szef rządu.

Morawiecki: Za PO zabierali wszystko wszystkim

W dalszej części wpisu Morawiecki w ostrych słowach krytykuje Donalda Tuska i twierdzi, że lider PO jest niewiarygodny.

"My spełniamy obietnice! Czy o naszych przeciwnikach politycznych, którzy w czasach niesamowitej koniunktury zabierali wszystko wszystkim i nie potrafili znaleźć pieniędzy w budżecie, a teraz obiecują cokolwiek, byle tylko podbić sobie słupki w sondażach, można powiedzieć to samo? Nie sądzę" – stwierdził.

Tusk przyznał się do popełnienia błędu

W 2016 roku Sejm przyjął projekt prezydenta Andrzeja Dudy, który przewidywał obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Ustawę poparło 262 posłów, przeciwko było 149, a wstrzymało się 19.

Tusk stwierdził w 2022 roku, że decyzja o wydłużeniu okresu pracy dla Polaków była błędem, choć dodał, że "ludziom pod wieloma względami opłaca się dłużej pracować".

Temat jest zamknięty. Ja o tym też już publicznie mówiłem. Pomysł, aby w jakimś sensie wydłużać przymusowo pracę, był błędem – powiedział były premier

Czytaj też:
Mocny wpis Szydło. Media: Wbija szpilę Morawieckiemu
Czytaj też:
Sondaż: Porażka Tuska. Polacy wolą innego polityka PO na premiera

Źródło: Facebook
Czytaj także