Morawiecki do Zełenskiego: To nie koniec polskiej pomocy

Morawiecki do Zełenskiego: To nie koniec polskiej pomocy

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki. Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Premier Morawiecki odpowiedział na podziękowania prezydenta Zełenskiego. Szef rządu zapewnił, że Polska będzie dalej wspierać Ukrainę.

W piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował Polsce za decyzję o przekazaniu kolejnych czołgów, które posłużą do obrony w wojnie z Rosją. W swoim wpisie na Twiterze wymienił prezydenta Andrzeja Dudę, premiera Mateusza Morawieckiego, ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka oraz szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacka Siewierę. Podziękował także narodowi polskiemu.

Z wpisu Zełenskiego wynika, że 160 lat temu (podczas Powstania Styczniowego) Polska i Ukraina walczyły razem z imperium rosyjskim. "Jak 160 lat temu jesteśmy razem, ale tym razem wróg nie ma szans. Razem zwyciężymy!" – napisał.

Morawiecki: To nie koniec pomocy

Na jego wpis zareagował premier Morawiecki, który zapewnił, że Polska będzie dalej wspierać Ukrainę. Polityk podkreślił, że polska pomoc ustanie dopiero wraz ze zwycięstwem Kijowa.

"Byliśmy, jesteśmy i będziemy razem. Za 160 lat nasze narody będą wspominać i tę wojnę, tym razem wygraną. To nie koniec polskiej pomocy dla Ukrainy. Nasze wsparcie może zakończyć tylko jedna rzecz: zwycięstwo" – napisał Morawiecki na Twitterze.

twitter

Polska dała w 2022 roku prawie 300 maszyn

Analitycy ds. wojskowości wskazują, że od początku rosyjskiej inwazji Polska wysłała na Ukrainę kilkaset sztuk broni pancernej. Chodzi o czołgi PT91 i T72.

– Tych wszystkich obiecanych do tej pory Leopardów, Challengerów, Lecrerców, Abramsów, to i tak będzie mniej, niż sama Polska dała PT91 i T72 w zeszłym roku. To tak żebyśmy mieli skalę. My się cieszymy, że każdy z krajów da 14, 20, 30 czołgów. Tylko my w zeszłym roku daliśmy prawie 300 maszyn Ukrainie – powiedział Jarosław Wolski w poniedziałkowym odcinku na kanale YouTube "Historia realna".

"Koalicja czołgowa"

Przypomnijmy, że w środę rząd Olafa Scholza ogłosił, że przekaże Ukrainie kompanię czołgów Leopard 2. Szkolenie ukraińskich załóg pancernych rozpocznie się w Niemczech, a pakiet pomocowy obejmie również amunicję i konserwację tych pojazdów – przekazało biuro Scholza.

"Koalicja czołgów" obejmie co najmniej 10 krajów europejskich. Holandia planuje przekazać 18 Leopardów, Polska – 14, a Norwegia – 8. Największym dostawcą tych maszyn może stać się Hiszpania, która rozważa przekazanie nawet 53 sztuk. Portugalia jest gotowa oddać cztery czołgi Leopard 2 z 37 będących w służbie.

Dostawy czołgów na Ukrainę rozważają również Finlandia, Francja i Dania. Wielka Brytania przekaże 14 czołgów Challenger 2, a także setki pojazdów opancerzonych i transporter opancerzony FV-432 znany jako Bulldog. Jak wspomnieliśmy, Amerykanie zapowiedzieli, że wyślą na Ukrainę 31 Abramsów. W czwartek przekazanie czterech Leopardów ogłosiła także Kanada.

Czytaj też:
Przekazanie Ukrainie czołgów NATO nie będzie takie proste. Oto dlaczego
Czytaj też:
Niemcy stroną konfliktu na Ukrainie? Moskwa apeluje do ambasadora

Źródło: Twitter
Czytaj także