Prezes PiS: Jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami

Prezes PiS: Jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Piotr Nowak
Jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami w Polsce – uważa prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

W rozmowie z "Gazetą Polską" Jarosław Kaczyński został zapytany, jak duże jest prawdopodobieństwo prowokacji rosyjskich przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi w naszym kraju.

– Jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami w Polsce. Już wiele miesięcy temu mówiłem, że nasi przeciwnicy polityczni chcą doprowadzić do prowokacji przed wyborami. Rosjanie też. Nie muszą w tym celu współpracować, ale mogą współgrać. Jedni będą wykorzystywali efekty działań drugich – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.

– Przecież wystarczyło słuchać polityków "totalnej opozycji" z Tuskiem na czele, by dowiedzieć się, że jeśli przegrają wybory, to znaczy, iż doszło do sfałszowania i trzeba sprawę rozstrzygnąć na ulicy – dodał.

Wybory 15 października?

PiS chce, aby wybory parlamentarne odbyły się 15 października – ustalił portal Onet.pl. Decyzję o dacie głosowania podejmuje prezydent.

Zgodnie z Konstytucją RP, głosowanie musi zostać wyznaczone na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem czterech lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Prezydent zarządza wybory nie później niż na 90 dni przed upływem rozpoczęcia kadencji izb. To oznacza, że Andrzej Duda ma czas na wskazanie daty wyborów parlamentarnych do sierpnia.

"Ten właśnie termin jako najdogodniejszy miał zostać wskazany prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który formalnie podejmuje decyzję o zarządzeniu wyborów. (...) O tej dacie usłyszeliśmy zarówno w centrali PiS na Nowogrodzkiej, w Kancelarii Premiera oraz w Pałacu Prezydenckim" – podał Onet.

Nowy sondaż dla DoRzeczy.pl

Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory do Sejmu, wygrałaby koalicja Zjednoczonej Prawicy (PiS, Suwerenna Polska, Republikanie) z Kukiz'15. Taki sojusz wyborczy mógłby liczyć na 35,8 proc. głosów – wynika z najnowszego sondażu pracowni Estymator dla portalu DoRzeczy.pl.

Na drugim miejscu w sondażu znalazła się Koalicja Obywatelska z wynikiem na poziomie 25,2 proc. Trzecią pozycję zajęła koalicja Polskiego Stronnictwa Ludowego – Koalicji Polskiej i Polski 2050 Szymona Hołowni – 14,9 proc. Poza podium jest Konfederacja Wolność i Niepodległość z 11,5 proc. poparcia.

Do Sejmu dostałaby się jeszcze Lewica, którą wskazało 9,5 proc. respondentów.

Czytaj też:
Wybory parlamentarne. PSL i Polska 2050 stawiają na samorządowców
Czytaj też:
Kto mógłby zostać koalicjantem PiS? Interesujące wyniki sondażu

Źródło: Gazeta Polska / Niezależna.pl
Czytaj także