W niedzielę rano lider PO Donald Tusk opublikował nagranie, w którym oskarża rząd Prawa i Sprawiedliwości, że ten ściągnął do Polski z państw muzułmańskich 50 razy więcej migrantów niż Platforma Obywatelska w ostatnim roku rządów.
Spot wywołał falę komentarzy i krytykę, także w środowiskach opozycyjnych. Politycy Platformy konsekwentnie tłumaczą jednak zachowanie Tuska, przekonując, że Platforma chce kontroli imigracji i atakując rząd.
Żukowska: Tusk zaatakuje "tęczową zarazę"?
Do sprawy odniosła się w programie "Mówiąc Wprost" posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska, która zwraca uwagę na zmienność poglądów polityków największej partii opozycyjnej. – Jeśli chodzi o Platformę Obywatelską, to jest chyba brak pomysłu. Parę miesięcy temu słyszeliśmy oferty sugerujące, że PO skręca w lewo – tłumaczy posłanka.
– To były prawa kobiet, Donald Tusk po raz setny deklarował, że to już pora na związki partnerskie. Mówił to nie raz, tylko można się zastanawiać, gdzie jest w tym wszystkim wiarygodność, jeżeli kilka miesięcy później następuje przymilanie się do wyborców Konfederacji – podkreśla dalej Żukowska.
Jak stwierdziła następnie polityk, "to wszystko idzie w złą stronę, jeżeli największa partia opozycyjna sięga po taką retorykę, po którą nie powstydzili się sięgać Marine Le Pen, politycy AfD, czy Nigel Farage, który, można powiedzieć, jest autorem brexitu". – To mnie niepokoi, bo nie powinniśmy przejmować, jako ugrupowania opozycji, takiej narracji. Powinniśmy mieć własną ofertę, a nie próbować wpisywać się dokładnie w to samo, co mówi w Polsce Konfederacja – dodała posłanka.
– Pytanie, czy jeżeli coś Donaldowi wyjdzie w sondażach, to stwierdzi nagle, że tęczowa zaraza (nawiązanie do słów metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego - red.) która chodzi po polskich ulicach, powinna przestać niszczyć zdrową tkankę społeczną – stwierdziła dalej Żukowska.
Czytaj też:
Szynkowski vel Sęk do Olejnik: Nie musicie w TVN-ie aż tak bronić TuskaCzytaj też:
"By nie budzić emocji". PiS wycofuje się z rozporządzenia migracyjnego