– Paryż w dalszym ciągu uważa przywłaszczenie Krymu i innych okupowanych terytoriów Ukrainy przez Rosję za kategorycznie nielegalne – oznajmił francuski prezydent Emmanuel Macron. Prezydent Francji podkreślił, że aneksja Krymu i Sewastopola przez Rosję była całkowicie nielegalna i naruszała podstawowe zasady prawa międzynarodowego, a sytuacja na półwyspie od tego czasu stale się pogarsza.
Macron wystąpił podczas szczytu Platformy Krymskiej. To forum przywódców państw i organizacji międzynarodowych, które stawia sobie za cel doprowadzenie do przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy. Podczas debaty Polskę reprezentuje prezydent Andrzej Duda. W tegorocznych, trzecich obradach Platformy Krymskiej, uczestniczą przedstawiciele 63 państw i organizacji międzynarodowych.
– Chcę jeszcze raz wyjaśnić przed wami wszystkimi: Francja nie uznaje ani aneksji terytoriów Ukrainy przez Rosję, ani wyników zorganizowanych tam fikcyjnych wyborów – podkreślił przywódca Francji. Francuskie media wskazują, że może to być pośrednia odpowiedź na słowa byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, który niedawno nazwał perspektywy zwrotu Krymu Ukrainie "iluzorycznymi"
"Francja wspiera dążenia Ukrainy"
Macron wyraził swój szacunek i solidarność z Ukraińcami oraz potępił rosyjskie ataki na cele cywilne, nazywając je zbrodniami wojennymi.
Powiedział też, że jego kraj stoi po stronie Kijowa "na europejskiej drodze Ukrainy" i wspiera pragnienia Ukraińców dot. "sprawiedliwego i trwałego pokoju, czyli pokoju z poszanowaniem prawa międzynarodowego". Macron szczególnie potępił rosyjskie ataki na infrastrukturę eksportu zboża po wycofaniu się Rosji z Inicjatywy Zbożowej Morza Czarnego. – Wszyscy, którzy wciąż się wahali, mają teraz dowody na to, że Rosja tak naprawdę nigdy nie chciała rozwiązać jednego z najpoważniejszych wyzwań związanych z wojną, czyli kryzysu zbożowego – zaznaczył.
Prezydent Francji przypomniał także, że UE i Ukraina szukają sposobów na kontynuację eksportu ukraińskiego zboża do krajów Afryki.
Czytaj też:
Zełenski: Bez względu na opinie, nasze siły idą naprzód