Podczas piątkowego posiedzenia posłowie skierowali wszystkie projekty dotyczące prawa aborcyjnego do komisji nadzwyczajnej. Chodzi o dwa projekty klubu parlamentarnego Lewicy oraz propozycje Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej. Decyzją Sejmu zostanie powołana komisja nadzwyczajna do rozpatrzenia projektów ustaw aborcyjnych.
Pomyłka Morawieckiego podczas głosowania ws. aborcji
Wpadkę w trakcie głosowania zaliczył jednak Mateusz Morawieckiz PiS. Polityk odniósł się do sprawy w mediach społecznościowych.
"Omyłkowo zagłosowałem za odrzuceniem dalszych prac nad projektem dotyczącym kompromisu aborcyjnego. Zgodnie z moimi wcześniejszymi deklaracjami jestem zwolennikiem dalszych prac nad tym projektem" – poinformował były premier na platformie X.
Fala krytyki pod wpisem byłego premiera. "Omyłkowo to pan nazywa siebie 'prawicą'!"
Wyznanie Morawieckiego spotkało się z lawiną komentarzy. Użytkownicy portalu X nie szczędzili politykowi krytyki za przyznanie się do popierania tzw. kompromisu aborcyjnego.
"Omyłkowo Pan Premier zagłosował za życiem i za jego konstytucyjną ochroną i teraz przeprasza. Gorzej się nie da" – ocenił dziennikarz tygodnika "Niedziela" Artur Stelmasiak.
Z kolei jezuita ks. Krzysztof Mądek stwierdził: "Skoro myli się Pan nawet w kwestii życia i śmierci, to nikt nie uwierzy, że pańskie rządy nie były pomyłką".
"Mam nadzieję, że wielu konserwatywnych wyborców już więcej na Pana omyłkowo nie zagłosuje..." – podkreślił Mateusz Pławski z portalu Kresy.pl.
Odpowiedź przyszła też z oficjalnego profilu Konfederacji: "Omyłkowo to pan nazywa siebie 'prawicą'!".
"Panie premierze, parafrazując: 'człowiek głosuje, Pan Bóg naciska przyciski'. Nie ma kompromisu między życiem a śmiercią" – napisał jeden z internautów.
"To musi być fake" – czytamy w innym komentarzu. "Poszukam zatem obozu, który jednoznacznie opowie się za życiem dzieci nienarodzonych" – oznajmił kolejny z użytkowników portalu X.
Czytaj też:
"Prowokowała i sprowokowała". Jest zawiadomienie do prokuratury ws. KotuliCzytaj też:
"Nie wybaczą mu tej zdrady". Niemiecki dziennik pisze o HołowniCzytaj też:
Morawiecki: Popieram powrót do kompromisu aborcyjnego