O różnicę zdań między koalicjantami w sprawie programu określanego jako "Kredyt 0 proc." Marcin Kierwiński był pytany w czwartek na antenie TOK FM. W rozmowie pojawił się wątek ostrej krytyki tej propozycji przez Polskę 2050 Szymona Hołowni, w tym minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz.
Kierwiński o Pełczyńskiej-Nałęcz: Polityka tiktokowa, to jest zła polityka
– Ja uważam, że taka polityka tiktokowa, to jest zła polityka, ale rozumiem, że pani Pełczyńska-Nałęcz przedstawia stanowisko partii pana Szymona Hołowni – powiedział europoseł Koalicji Obywatelskiej.
Kierwiński przyznał, że faktycznie koalicjanci różnią się w tym zakresie i zapowiedział rozmowy na ten temat. – To jest perspektywa pewnie kilku najbliższych tygodni – wskazał.
– Pieniądze na mieszkalnictwo w budżecie są zapisane, to są pieniądze, które muszą być dobrze spożytkowane, jedną z propozycją jest kredyt 0 proc., który dla wielu młodych Polaków jest szansą tak naprawdę na to pierwsze własne mieszkanie – stwierdził były szef MSWiA.
Awantura o kredyt 0 proc. Tusk żąda wyjaśnień od Pełczyńskiej-Nałęcz
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu rząd przyjął projekt budżetu na 2025 rok. W dokumencie zapisano m.in. 4,3 mld złotych na budownictwo. Z kolei program "Mieszkanie na Start", popularnie nazywany "kredytem 0 proc.", nie otrzymał finansowania. Satysfakcji z tego powodu nie kryła minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz z Polski 2050, która zdecydowanie sprzeciwiała się realizacji tej wyborczej obietnicy Donalda Tuska.
Słowa minister funduszy i polityki regionalnej najwyraźniej nie spodobały się szefowi rządu. Donald Tusk stwierdził, że wypowiedzi Pełczyńskiej-Nałęcz "są nieprecyzyjne", a "fakty są inne".
– Ja będę oczekiwał od pani minister wyjaśnienia, dlaczego w sposób bardzo nieprecyzyjny zinterpretowała naszą decyzję, w której uczestniczyła. A decyzja była oczywista i jasna dla wszystkich – o tym, że mamy w naprawdę dużej rezerwie miliardy złotych na mieszkalnictwo i budownictwo i że w zależności od tego, który z projektów zyska większość głosów, który z projektów będzie wydawał się najskuteczniejszy, od tego będzie zależało na jaki projekt ile pieniędzy przeznaczymy – powiedział szef rządu.
Tusk zapewnił, że prace nad "kredytem 0 proc." są zaawansowane i procedowane w ramach rządu oraz że środki na jego realizację znajdą się w budżecie.
Czytaj też:
"Prognoza jest dramatyczna". Mocny wpis MorawieckiegoCzytaj też:
"Nie" dla pomysłu Tuska. Minister: To zła polityka publicznaCzytaj też:
Ile sektor bankowy zyskał w ciągu dwóch dekad? Podano dane