W niedzielę jednym z tematów w programie "7. Dzień Tygodnia" politycy rozmawiali o relacjach polsko-amerykańskich w kontekście zmiany włodarza Białego Domu. Gośćmi Andrzeja Stankiewicza byli: Aleksandra Leo (Polska 2050) i Anna Bryłka (Konfederacja), Paweł Kowal (KO), Zbigniew Bogucki (PiS) oraz Andrzej Szejna (Lewica).
Niełatwe pytania do wiceministra
Na początku programu wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna odpowiadał na kilka pytań dotyczących wypowiedzi polityków KO o Trumpie oraz nominacji Bogdana Klicha na ambasadora Polski w USA odpowiedział
Szejna zaczął tłumaczyć, że Klich przeszedł całą procedurę pomyślnie, ale Stankiewicz natychmiast poprosił o konkretną odpowiedź "tak" lub "nie", na co Szejna odparł: "zdał egzamin z języka angielskiego chcę powiedzieć. Tak, będzie, będzie" – odparł wiceszef MSZ.
– Fantastycznie, że kandydat na ambasadora w Stanach Zjednoczonych zna angielski – skomentował Stankiewicz. Zanim oddał głos rozbawionemu posłowi Boguckiemu, Szejna zdążył jeszcze dorzucić, że za czasów PiS znajomość języka angielskiego ambasadorów nie była sprawdzana.
Bogucki: To Donald Trump nałożył sankcje na Nord Stream2
Parlamentarzysta PiS powiedział, że bardzo lubi wiceministra Szejnę, ale stanęło przed nim niewykonalne zadanie wytłumaczenia ministra Sikorskiego z jego z „absurdalnych, szkodliwych, żeby nie powiedzieć idiotycznych” wypowiedzi o Trumpie. Polityk przypomniał też słynne słowa Donalda Tuska z Bytomia z 2023 roku o rzekomych związkach Trumpa z rosyjskimi służbami, której później zaprzeczał.
Bogucki ocenił, że premier Tusk albo ma kłopoty z pamięcią, albo kłamie. – W jednym i w drugim przypadku to fatalna wiadomość dla polskiej dyplomacji – dodał.
Stankiewicz przytoczył Boguckiemu fragmenty uzasadnienia raportu amerykańskiej senackiej komisji ds. wywiadu dot. powiązań szefa kampanii Trumpa z 2016 roku z Moskwą, na co poseł PiS odpowiedział, że liczą się fakty, a wspomniany dokument ma charakter mimo wszystko polityczny, dodając, że decydujący jest w takiej sytuacji głos sądu. – Donald Trump nie został skazany i nie stawiano mu w tym zakresie żadnych zarzutów – podkreślił.
Bogucki podkreślił, że w polityce powinny decydować fakty i czyny, nie słowa, przypominając, że to Trump nałożył sankcje na Nord Stream2, a Joe Biden te sankcje wycofał. – To Trump przyleciał do Polski i tutaj podpisaliśmy kontrakty gazowe i podejmowaliśmy decyzje dzięki, którym 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy stacjonuje na terenie Polski – dodał poseł PiS.
Czytaj też:
Agent FBI aresztowany za pomoc oligarsze wcześniej badał powiązania Trumpa z RosjąCzytaj też:
Harris sugerowała, że porzuciłby Polskę. Trump w polskich mediach: To kłamstwo