– Wiążemy duże nadzieje. Polska jest naszym bliskim przyjacielem i sojusznikiem. Oczekujemy, że w tym czasie może zostać podjętych szereg zdecydowanych i ważnych decyzji, biorąc pod uwagę przywództwo, jakie Polska od pierwszych dni wykazywała we wspieraniu Ukrainy, nawet w pierwszych dniach rosyjskiej agresji na Ukrainę na pełną skalę – podkreślił Heorhij Tykhy.
Zdaniem rzecznika, dotyczy to postępów na drodze do akcesji Ukrainy do UE. – Ambicją Ukrainy jest otwarcie pierwszych klastrów negocjacyjnych na początku przyszłego roku. Wierzymy, że stanie się to jednocześnie. I liczymy na wsparcie polskiej prezydencji w tej sprawie – powiedział Tykhy.
Ukraina chce dalszych sankcji na Rosję
Ponadto rzecznik podkreślił, że ważne jest dalsze wsparcie militarne dla Ukrainy i wzrost ceny wojny dla Rosji. Mówimy o nowych sankcjach i ograniczeniach wobec rosyjskiej floty cieni. Podkreślił znaczenie pełnego wykorzystania unieruchomionego rosyjskiego mienia – konieczne jest przejście od jego zamrożenia do konfiskaty.
– I oczywiście wprowadzenie nowych sankcji sektorowych wobec agresora. Rozpoczęły się już prace nad 16. pakietem unijnych sankcji wobec Rosji. I spodziewamy się, że pod polską prezydencją prace te będą postępowały szybko i zdecydowanie – powiedział Tykhy.
Osobno rzecznik powiedział, że współpraca z Polską w zakresie rozwiązywania złożonych problemów historycznych z przeszłości przebiega w normalnym, roboczym tempie. Wskazał, że jednym z osiągnięć ministra spraw zagranicznych Andrieja Sybigi w ostatnich miesiącach jest nawiązanie stosunków z Polską i pozytywne kroki w rozwiązywaniu trudnych problemów z przeszłości.
Rzecznik podkreślił, że Ukraina potrzebuje wsparcia Polski na drodze do UE i NATO.
Czytaj też:
Bloomberg: Polski rząd gotowy zwiększyć dostawy prądu na UkrainęCzytaj też:
"Nie może być lepszej postawy ze strony Polski dla Kremla". Czaputowicz: My tak robimy