Podczas spotkania z wyborcami w Lęborku Karol Nawrocki odpowiadał na pytania swych sympatyków. Jeden z nich zasugerował, że po jego zwycięstwie wyborczym rząd może chcieć unieważnić wybory prezydenckie.
– Ten człowiek [Donald Tusk – przyp. red.] nie ma nic do stracenia i zrobi wszystko, żeby pan nie został prezydentem – ocenił mężczyzna. Po jego słowach wybuchła wrzawa, a zgromadzony tłum zaczął skandować hasło "nie bać Tuska". Wcześniej to hasło propagowali fani PiS, można je było zobaczyć na koszulkach czy kubkach.
Trzaskowskiemu nie podobają się wulgaryzmy
Do sytuacji odniósł się Rafał Trzaskowski podczas konferencji prasowej. Jak stwierdził, on sam w takich sytuacjach zawsze stara się reagować.
– Na spotkania otwarte są wpuszczani bardzo różni ludzie o różnych poglądach. Może się zdarzyć, że pojawiają się wulgaryzmy, natomiast uważam, że w takim momencie każdy kandydat powinien natychmiast reagować, bo nie może być na to przyzwolenia. Jak jak słyszę takie hasła, reaguję natychmiast. Nie ma na takie hasła i na wulgaryzmy zgody – stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu.
Ożywione reakcje w sieci. "Hipokryzja"
Nagranie z wiecu wywołuje olbrzymie emocje, gdyż hasło przypomina wulgarny zwrot "j*bać Tuska". Szczególnie oburzeni są radykalni fani KO oraz sami politycy formacji Tuska. Nagranie jest jednak krytykowane również przez publicystów i polityków o innych poglądach. Część komentatorów zwraca uwagę na hipokryzję działaczy KO, którym przez lata nie przeszkadzały skrajnie wulgarne hasła podnoszone na manifestacjach Marty Lempart, Campusie Polska i wiecach PO.
"Czy ja jestem jedynym spośród 692 członków Obywatelskiego Komitetu Poparcia Karola Nawrockiego, który czuje zawstydzenie z powodu dzisiejszej reakcji naszego kandydata na skandowanie "...ebać Tuska"?" – napisał na portalu X prof. Stanisław Żerko.
"Na chamstwo nie warto się ścigać, ale ci, którzy dają wyraz oburzeniu z powodu hejtowania Donalda Tuska na spotkaniu z Karolem Nawrockim, to są jednocześnie ci, którzy nie mają żadnego problemu z okrzykami, które słychać na tym nagraniu. Obrzydliwa hipokryzja »uśmiechniętych«" – ocenia z kolei Filip Memches.
W podobnym tonie pisze Cezary Krysztopa. "Ależ to jest śmieszne:) "»Jebać PiS« było fajne i doczekało się nawet paranaukowej legitymacji, a #NieBaćTuska to "agresja" i czort wie co jeszcze. Banda zakłamanych hipokrytów:)" – stwierdził publicysta.
Czytaj też:
"Nie bać Tuska". Premier reaguje na nagranie z wiecu NawrockiegoCzytaj też:
Spora różnica między Trzaskowskim a Nawrockim. Oto najnowszy sondaż