Były premier w swoim wpisie podniósł temat Zielonego Ładu i ograniczeń, jakie UE chce narzucić na europejskie gospodarki.
"Wczorajsza inauguracja Donalda Trumpa to ostatni sygnał alarmowy przed kryzysem gospodarczym, który chcą nam zgotować. "USA innovates – UE regulates." Trump chce wydobywać ropę i gaz, a przywódcy EU, polski rząd i ich kandydat na prezydenta wciąż są zakładnikami ideologii Zielonego Ładu, która zabija innowacyjność i konkurencyjność" – napisał Morawiecki w mediach społecznościowych.
Polityk zapewnił jednocześnie, że partia Europejskich Konserwatystów i Reformatorów będzie w Parlamencie Europejskim "głosem zdrowego rozsądku".
Były premier na przyjęciu u Trumpa
Tymczasem Mateusz Morawiecki wziął udział w przyjęciu zorganizowanym po uroczystości zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Były premier zamieścił zdjęcia z tego wydarzenia w mediach społecznościowych.
„Wind of change” – napisał na portalu X Morawiecki. „Wieje coraz szybciej w stronę Polski” – dodał.
Na jednym ze zdjęć widzimy wspólną rozmowę posła PiS i prezydenta Argentyny Javiera Milei.
USA wycofują się z porozumienia klimatycznego i wychodzą z WHO
Donald Trump już cofnął wiele decyzji swojego poprzednika Joe Bidena dotyczących energetyki. Zniósł np. regulacje w kwestii wydobycia ropy naftowej oraz wycofał się z paryskiego porozumienia klimatycznego.
Zdecydował też o wstrzymaniu egzekwowania ustawy zakazującej funkcjonowania TikToka. Wypisał Amerykę ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), a Kubę przywrócił na listę państw wspierających terroryzm. Cofnął też decyzję o nałożeniu sankcji na żydowskich osadników na Zachodnim Brzegu.
Do najbardziej kontrowersyjnych decyzji podjętych przez Trumpa należy ułaskawienie lub złagodzenie wyroków niemal 1,5 tys. uczestników szturmu na Kapitol z 6 stycznia 2021 r., co obejmuje niemal wszystkich, którym postawiono w tej sprawie zarzuty.
Czytaj też:
Trump nie traci czasu. "Jesteście zwolnieni"Czytaj też:
Kaczyński zabrał głos ws. Trumpa: Mamy szczególną sytuację