PIECZEŃ RZYMSKA | Cecilia Sala, włoska dziennikarka aresztowana bez powodu przez reżim brodaczy w Teheranie, została wymieniona na irańskiego speca od dronów, zatrzymanego na lotnisku w Mediolanie na podstawie listu gończego wydanego przez sąd w Bostonie, który oskarżył go o terroryzm.
Premier Meloni, by uzyskać nieformalną zgodę na tę transakcję, poleciała do Trumpa na Florydę. Swoje zrobił, negocjując z brodaczami, szef włoskiego MSZ Antonio Tajani. W efekcie dziennikarka 8 stycznia, po zaledwie trzech tygodniach, wróciła do domu. Był to ogromny, osobisty sukces Giorgii Meloni, co z wielkim bólem serca przyznała nawet opozycja.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.