Ziobro aresztowany na 30 dni? Wiceszef MSWiA zabrał głos

Ziobro aresztowany na 30 dni? Wiceszef MSWiA zabrał głos

Dodano: 
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro Źródło: PAP / Tomasz Gzell
W piątek policja pojawiła się przed domem Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu. Funkcjonariusze chcą zatrzymać polityka i doprowadzić na posiedzenie komisji ds. Pegasusa. Wiceszef MSWiA Czesław Mroczek przewiduje wariant, w którym były minister sprawiedliwości zostanie aresztowany.

Policjanci obecni przed domem polityka Prawa i Sprawiedliwości przekazali, że najprawdopodobniej zostaną przed budynkiem do godziny 10.30 – podaje Polsat News. Funkcjonariusze nie zastali Ziobry na miejscu.

Zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego szefa MS przed komisję wydał w tym tygodniu warszawski Sąd Okręgowy. Komisja złożyła taki wniosek po tym, jak były minister sprawiedliwości nie stawiał się na kolejne przesłuchania. Najpierw usprawiedliwiał nieobecność stanem zdrowia, następnie powoływał się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, w którym stwierdzono, że zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją.

Mroczek: Jest przepis, który zapewni skuteczne doprowadzenie Ziobry

Do sprawy odniósł się wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek.

– Policja podjęła czynności, by wykonać postanowienie sądu o doprowadzeniu Zbigniewa Ziobry przed komisję ds. Pegasusa. Jeśli pan były minister sprawiedliwości Ziobro będzie w dalszym ciągu ukrywał się i uchylał się przed komisją, to jest jeszcze jedno narzędzie, które może być użyte: aresztowanie na 30 dni i wtedy doprowadzenie przed komisję – powiedział polityk Koalicji Obywatelskiej na antenie RMF 24.

– Jeżeli pan były minister podjął decyzję, że będzie się ukrywał – tak jak większość tego obozu, wśród którego część albo ma zarzuty, albo ma składać zeznania w toczących się postępowaniach jako świadkowie – to tak jak mówię, jest przepis, który zapewni skuteczne doprowadzenie go przed komisję, mówiący o aresztowaniu na 30 dni – zaznaczył.

Jak zauważył wiceszef MSWiA, Zbigniew Ziobro "jeszcze wczoraj informował o swoim pobycie za granicą, a nie jest ścigany międzynarodowym listem gończym, w związku z tym policja nie mogła podjąć czynności we współpracy międzynarodowej".

– Trwają w tej chwili czynności. Poczekajmy chwilę, bo te czynności mogą okazać się skuteczne, a mogą być nieskuteczne, jeśli pan były minister podjął decyzję o ukrywaniu się. Policja sprawdza te miejsca, w których wiemy, że może przebywać. Podkreślam, że nie jest to dzisiaj kwestia "być albo nie być" – powiedział Mroczek. – Wymiar sprawiedliwości z tą sprawą sobie poradzi – dodał.

Wiceszef MSWiA: Mieliśmy do czynienia z bulwersującą wypowiedzią

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji odniósł się również do wypowiedzi Zbigniewa Ziobro o posiadanym przez niego arsenale broni. Policja podjęła się analizy słów polityka PiS pod kątem ewentualnego odebrania mu pozwolenia.

– Jeśli chodzi o jednostki broni, to policja takie informacje ma, bo pozwolenia są wydawane przez komendantów wojewódzkich. Wiemy dokładnie, jaki to arsenał. Mieliśmy do czynienia z bulwersującą wypowiedzią na temat tego, co posiada i sama ta wypowiedź Zbigniewa Ziobry stanowi podstawę do analizy co do ewentualnego cofnięcia mu pozwolenia na posiadanie broni. Są analizowane przepisy prawa. Nie są specjalnie oczywiste – mówił Czesław Mroczek. – To potrwa, natomiast sama wypowiedź jest skandaliczna – dodał.

Jak zaznaczył wiceszef MSWiA, "broń służy do ochrony osobistej, natomiast on wyraził quasi-groźbę".

Czytaj też:
Ziobro widziany w Brukseli. "Zakładam, że przyleci do Polski"
Czytaj też:
Chcą odebrać Ziobrze broń? Siemoniak: Poprosiłem o analizę

Źródło: RMF 24 / Polsat News, DoRzeczy.pl
Czytaj także