"Klaun", "Polska Jurasem stoi". Burza po ujawnieniu kulisów obławy na emerytkę

"Klaun", "Polska Jurasem stoi". Burza po ujawnieniu kulisów obławy na emerytkę

Dodano: 
Policja. Zdj. ilustracyjne
Policja. Zdj. ilustracyjne Źródło: Pexels / SHOX art
Wzmożenie służb po wpisie 66-latki o Jerzym Owsiaku, opisane przez media, wywołało falę pełnych oburzenia komentarzy.

66-letnia kobieta napisała na Facebooku "giń człeku". W ten sposób zwróciła się do Jerzego Owsiaka. Wpis pojawił się 12 stycznia pod postem WOŚP. Służby zadziałały natychmiast. 15 stycznia doszło do zatrzymania kobiety i przesłuchania jej. Okazuje się, że przeszukania seniorki dokonano przez nakazu sądu, usprawiedliwiając to pilną sytuacją. Dodatkowe kontrowersje budzi fakt, że nie przesłuchano Jerzego Owsiaka, rzekomego pokrzywdzonego, co jest standardem.

Kulisy sprawy ujawnione przez Wirtualną Polskę wywołały falę komentarzy. "Akcja z zatrzymaniem starszej pani okazuje się szyta jeszcze grubszymi nićmi niż można było sądzić. Okazuje się, że do pieczy nad św. Jurasem zaprzęgnięto ordynarnie policyjne struktury. Mam nadzieję, że za tę farsę ktoś naprawdę kiedyś beknie, z wylotem z policji na kopach włącznie. W sprawie pani Izabeli trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jedno: to się wszystko nie działo poza wiedzą pana Owsiaka. Przeciwnie – działo się to z jego pełną wiedzą i przy udziale jego pełnomocnika, czyli pan Owsiak uważa, że emerytki za odmowę składania mu pokłonów powinny lądować w pierdlu. Co za głęboko, najgłębiej odrażająca postać – klaun" – ocenia Łukasz Warzecha z "Do Rzeczy".

Lewandowski: Policjanci przeczesują internet

Prawnik, mec. Bartosz Lewandowski wskazuje z kolei, iż doniesienia te potwierdzają to, o czym "od jakiegoś czasu huczy w środowisku prawniczym". "Internet przeczesywany przez policjantów Centralnego Biura Zwalczania Cybeprzestępczości w poszukiwaniu wpisów krytycznych wobec Jerzego Owsiaka, szybkie zatrzymania i surowość Prokuratury. Prezes WOŚP nawet nie musiał się pofatygować, aby złożyć zawiadomienie czy zeznania (!). W sprawie chorej na raka 66-letniej emerytki z emeryturą na poziomie 700 zł skandaliczne jest to, że w ogóle wszczęto dochodzenie. Wpis o Jerzym Owsiaku nie wypełnia nawet znamion przestępstwa. Ani w Prokuraturze ani w Policji nikt nie podejmowałby tak nieproporcjonalnych działań, gdyby nie było takiego polecenia. Dzisiaj Jurasem Polska stoi" – zauważa gorzko.

"Czyli policja i prokuratura działały poza prawem, żeby dojechać "grożącą" Owsiakowi schorowaną emerytkę, która prawa nie złamała. Cudowne" – komentuje z kolei Krzysztof Stanowski.

Oliwier Pochwat z telewizji wPolsce24 zauważa: "Witamy w kraju, w którym policja robi wjazd na chatę emerytki, bo ta śmiała napisać coś na Owsiaka, a gdy ukraińska aktywistka zapowiada działania terrorystyczne destabilizujące państwo, służby mają to w dupie".

Czytaj też:
"Zdecydowane działania". Trzaskowski odbył "długą rozmowę" z szefem policji
Czytaj też:
Celebryta zawiedzony aukcją WOŚP. "Czuję się średnio komfortowo"

Źródło: X / Wirtualna Polska
Czytaj także