"Jest problem z AfD". Jaki wskazał na niepokojące słowa Elona Muska

"Jest problem z AfD". Jaki wskazał na niepokojące słowa Elona Muska

Dodano: 
Europoseł Patryk Jaki
Europoseł Patryk Jaki Źródło: PAP / Piotr Nowak
Patryk Jaki podkreśla, że AfD jest problemem dla Polski. Europoseł wskazał, że wypowiedzi niemieckich polityków nt. II wojny światowej są nie do przyjęcia.

– Tak, z mojej perspektywy, to naprawdę trudne, bo rozumiem, dlaczego Elon Musk to robi. Ponieważ w Niemczech, jeśli chodzi o główny nurt, naprawdę trudno znaleźć różnice między głównymi partiami – mówił Patryk Jaki w rozmowie z podcastem Mario Nawfala, największym tego typu programem na platformie X.

Polityk PiS podkreśla, że CDU/CSU, one są nazywane partiami prawicowymi, jednak w rzeczywistości ciężko znaleźć różnice między nimi a SPD.

– Mówią, że mają korzenie chrześcijańskie, ale w rzeczywistości wspierają ideologię gender i to zielone szaleństwo i razem zniszczyli energię jądrową w Niemczech. Więc z perspektywy Elona prawdopodobnie są tacy sami. I on próbuje znaleźć inną opcję. Jednak z naszej perspektywy, polskiej perspektywy, to jest problem – wskazał europoseł.

Jaki podkreśla, że AfD jest dla niego "bardzo radykalne" choćby w kwestiach historycznych. – Niektórzy z ich polityków są zwolennikami usprawiedliwienia, przestępczych działań podczas wojny, niemieckich zbrodni. Niektórzy sugerują, że powinniśmy porozmawiać o zmianie granic. To dla nas jest to bardzo trudny partner. A także gdy Elon wspomniał również o zapominaniu przeszłości, a z polskiej perspektywy jest to naprawdę trudne, ponieważ przewaga gospodarki niemieckiej, w porównaniu do Polski, źródła tej przewagi możemy doszukiwać się w skutkach II wojny światowej. Zniszczyli prawie połowę naszego kraju. Zniszczyli doszczętnie naszą stolicę i nigdy za to nie zapłacili – mówił polityk.

twitter

AfD dojdzie do władzy?

Eksperci wskazują, że słabnie tzw. kordon sanitarny, który dotychczas izolował AfD. Dzieje się tak m.in. za sprawą wniosku skierowanego do niemieckiego rządu przez CDU, którego celem było zaostrzenie przepisów dotyczących migracji. CDU traci poparcie na rzecz AfD z powodu polityki migracyjnej, co sprawia, że przed wyborami podejmuje próby wzmocnienia swojej wiarygodności w tej kwestii.

Pytanie, co stanie się po wyborach, pozostaje otwarte. CDU może zdecydować się na koalicję z SPD oraz ewentualnie z Zielonymi lub dokonać przełomu i nawiązać współpracę z AfD. Chociaż Friedrich Merz obecnie wyklucza ten drugi scenariusz, sytuacja po 23 lutego może ulec zmianie. Rosnące poparcie dla AfD może doprowadzić nawet do tego, że bez udziału radykalnej partii nie będzie możliwe sformowanie żadnej większości.

Czytaj też:
Merkel: Moja polityka migracyjna nie była błędna
Czytaj też:
Ograniczenia dla rosyjskich dyplomatów. Niemcy stawiają opór

Źródło: X
Czytaj także