Żydowski reżyser chce odebrać Polsce Muzeum Auschwitz. Komentarz MSZ

Żydowski reżyser chce odebrać Polsce Muzeum Auschwitz. Komentarz MSZ

Dodano: 
Wejście do obozu KL Auschwitz-Birkeanu
Wejście do obozu KL Auschwitz-Birkeanu Źródło: Wikimedia Commons
Amerykański Żyd David Mamet chce, aby Auschwitz znalazło się pod zarządem Izraela. W mediach pojawiło się mnóstwo komentarzy na ten temat, m.in. polskiego MSZ.

Mamet, będący również dramaturgiem, scenarzystą, a także reżyserem teatralnym i filmowym, opublikował swoją tezę w artykule opublikowanym na łamach "Wall Street Journal".

"Prezydent Trump przywraca amerykańskiemu rządowi przyzwoitość, rządy prawa i zdrowy rozsądek. Oprócz przywrócenia doktryny Monroe, powinien negocjować z Polską w sprawie przekazania Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Izraelowi" – uważa Mamet.

Mamet: Polska powinna oddać Muzeum Auschwitz

Zdaniem publicysty problem stanowi fakt, że Auschwitz pozostaje pod polską jurysdykcją, co miało uwidocznić się podczas 80. rocznicy wyzwolenia tego niemieckiego obozu zagłady. W obchodach uczestniczyli liczni światowi przywódcy, jednak nie pojawił się premier Izraela Benjamin Netanjahu. Według Mameta wynikało to z obaw przed groźbami, jakie rzekomo miał kierować "polski urzędnik", sugerując możliwość "aresztowania za zbrodnie przeciwko ludzkości".

Mamet argumentuje, że sposobem na rozwiązanie tego rodzaju "problemów", które – jak sugeruje – wynikają z "nienawiści do Izraela i Żydów", byłoby przekazanie Auschwitz pod izraelską administrację.

Według żydowskiego reżysera same rozmowy dyplomatyczne mogą nie mieć jednak większego znaczenia, ponieważ – jak wskazuje tytuł jego tekstu – Auschwitz zwyczajnie "powinno należeć do Izraela" i sprawa jest dla niego oczywista.

Jednoznaczne komentarze w Polsce

Opinie na temat artykułu Davida Mameta zebrał "Fakt", który poprosił o komentarz m.in. Pawła Sawickiego z biura prasowego Muzeum Auschwitz. Odpowiedź była krótka: – Nie każdy absurd jest wart komentarza.

Również rzecznik MSZ Paweł Wroński odniósł się do sprawy w zwięzły sposób. – Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie komentuje wizji, skądinąd wybitnego artysty, zawartych w artykule prasowym – poinformował.

Dziennik zwrócił się także do ekspertów z prośbą o ocenę, czy ten pomysł ma jakiekolwiek podstawy. Były przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie, Piotr Kadlcik, skomentował: – W świecie, w którym każdy może powiedzieć, co chce, już nic mnie nie zdziwi. Taka inicjatywa nie ma sensu i o ile wiem, nie została podchwycona przez świat żydowski. Do tej pory w ogóle nie pojawiały się tego typu argumenty.

Podobnego zdania była Monika Krawczyk, była dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego, która stanowczo oceniła: – To są straszne głupoty i dziwne pomysły. Trudno mi sobie wyobrazić, co właściwie Państwo Izrael miałoby dzięki temu zyskać.

Czytaj też:
Dr Szewko: Wojujący syjoniści są zachęcani postawą Trumpa
Czytaj też:
Braun wyprowadzony z sali w PE. Europosłowie KO wpadli w furię po tym, co powiedział

Źródło: Fakt / Wall Street Journal, DoRzeczy.pl
Czytaj także