Papież już piąty dzień przebywa w rzymskiej Poliklinice Gemelli, gdzie jest leczony z powodu poważnej infekcji dróg oddechowych. Jak podaje Stolica Apostolska, proces leczenia może potrwać dłużej, mimo stabilnego stanu zdrowia i braku gorączki.
Potrzebna modyfikacja leczenia
Rzecznik Watykanu, Matteo Bruni, przekazał we wtorkowym komunikacie, że papież Franciszek spędził spokojną noc w szpitalu i rano zjadł śniadanie. Zaznaczono, że Ojciec Święty zmaga się ze skomplikowaną, polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych, wywołaną przez różne rodzaje wirusów, bakterii oraz grzybów.
Z uwagi na złożony charakter infekcji lekarze po raz drugi od początku hospitalizacji zdecydowali się na zmianę metody leczenia.
– Wszystkie wykonane dotąd badania wskazują na złożony obraz kliniczny, który wymaga odpowiedniej hospitalizacji – podkreślono w komunikacie.
W związku z przedłużającą się hospitalizacją, Watykan poinformował o odwołaniu specjalnej sobotniej audiencji dla pielgrzymów, którzy mieli przybyć z okazji Roku Świętego. Również niedzielna Msza Święta dla uczestników Jubileuszu Diakonów odbędzie się bez udziału papieża. Zamiast niego liturgię odprawi arcybiskup Rino Fisichella, delegat odpowiedzialny za organizację wydarzeń związanych z Rokiem Świętym.
Jak zapowiedział Matteo Bruni, kolejne informacje o stanie zdrowia Ojca Świętego zostaną przekazane jeszcze dziś po południu. Wierni na całym świecie modlą się o szybki powrót papieża Franciszka do zdrowia oraz pełnienia swojej posługi.
Problemy Franciszka ze zdrowiem
6 lutego Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej podało, że papież Franciszek ma zapalenie oskrzeli. Podczas audiencji ogólnej Ojciec Święty poprosił jednego ze swoich pracowników – o. Pierluigiego Giroliego – o przeczytanie katechezy. Już wtedy przekazał, że nie czuje się najlepiej. Same audiencje, zamiast w Pałacu Apostolskim, odbywały się w Domu Świętej Marty.
W połowie stycznia Franciszek doznał kontuzji prawego przedramienia po upadku w Domu Świętej Marty. "W wyniku upadku w Domu św. Marty papież Franciszek doznał stłuczenia prawego przedramienia, ale bez złamań. Ramię zostało unieruchomione jako środek ostrożności" – mogliśmy przeczytać w watykańskim komunikacie prasowym. Wówczas pomimo urazu Ojciec Święty wziął udział we wszystkich zaplanowanych spotkaniach i obradach.
Czytaj też:
Papież Franciszek nie poprowadzi niedzielnej modlitwy Anioł PańskiCzytaj też:
Fico w Watykanie. Rozmawiał z Franciszkiem o wojnie na Ukrainie