"To już oficjalne. Kłamstwa Tuska obnażyła sama Komisja Europejska, która zapowiada, że jeżeli Polska nie zastosuje się do paktu migracyjnego, wobec naszego kraju zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne. Wedle UE, jeżeli państwo członkowskie Unii Europejskiej grozi opóźnieniem lub podważeniem wdrożenia paktu, Komisja będzie musiała wdrożyć "niezbędne środki". Takie komunikaty godzące w naszą suwerenność są oburzające" – napisał Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych.
"Premier Donald Tusk co prawda na razie buńczucznie zapowiada, że się nie ugnie i paktowi bohatersko się oprze... Ale proszę Państwa – bądźmy realistami. Ile takich heroicznych szarż obecnego szefa rządu zakończyło się sukcesem? Ile w ogóle kiedykolwiek miało miejsce?" – pyta były premier.
Morawiecki ocenia, że na użytek kampanii wyborczej można mówić i obiecywać wiele, ale ważniejsze są realne decyzje. "Naprawdę nie chcę być złym prorokiem we własnej ojczyźnie, ale za parę miesięcy spodziewam się tylko jednego – tłumaczeń, że co prawda władza bardzo chciała się sprzeciwić relokacji migrantów, ale niestety nie była w stanie..." – podsumował.
Pakt migracyjny
Pakt migracyjny (9 rozporządzeń, 1 dyrektywa) wejdzie w życie w połowie 2026 roku. Polska głosowała przeciwko. Zawiera m.in. ułatwienia procedur w zakresie odsyłania nielegalnych imigrantów z Europy, jednak istotą przedsięwzięcia jest relokowanie imigrantów z krajów obcych cywilizacyjnie po wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej. Relokacja nielegalnych imigrantów jest określana przez KE jako "obowiązkowa solidarność".
Jeżeli państwo członkowskie odmówi wpuszczania cudzoziemców, podatnicy tego państwa będą musieli zapłacić karę za każdego nieprzyjętego. Kwota nie jest jeszcze ustalona, ale mówi się o 20 tys. euro za jednego.
Pakt migracyjny zakłada, że w "sytuacji kryzysowej" Komisja Europejska może zwiększyć ilość imigrantów, jaką mają wpuścić na swoje terytorium poszczególne państwa.
Komisja Europejska: Polska związana
W listopadzie 2024 roku europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski złożył interpelację do Komisji Europejskiej, w której pytał, czy Polska w związku z przyjęciem dużej liczby imigrantów z Ukrainy zostanie zwolniona z mechanizmu solidarności, określonego przez pakt migracyjny. W nadesłanej odpowiedzi Komisja Europejska stwierdziła, że Polska jest "związana wszystkimi aktami prawnymi wchodzącymi w skład Paktu o migracji i azylu".
Czytaj też:
Unijne przepisy dot. "rodziny rozszerzonej". KE wzywa rząd Tuska do działaniaCzytaj też:
Wojna handlowa stała się faktem. UE nakłada cła odwetowe na USA
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda