Prof. Szczepański: Trump stawia na kontynuację prezydentury Andrzeja Dudy

Prof. Szczepański: Trump stawia na kontynuację prezydentury Andrzeja Dudy

Dodano: 
Karol Nawrocki i Donald Trump
Karol Nawrocki i Donald Trump Źródło: X / @WhiteHouse
Donald Trump stawia na kontynuację prezydentury Andrzeja Dudy. Jeśli w ogóle postrzegał Polskę czy polską politykę przez pryzmat konkretnych osób, to zapewne poszukiwał sojuszników w kręgu Andrzeja Dudy - mówi prof. Jarosław Szczepański w rozmowie z DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Karol Nawrocki spotkał się z Donaldem Trumpem. Jak pan ocenia to spotkanie?

Prof. Jarosław Szczepański: To bardzo ciekawe wydarzenie kampanijne, które zapewne musiało być jakoś skoordynowane z Białym Domem, ponieważ nie było to przecież tylko wykupienie wejściówki na imprezę z okazji 1 maja, ale także spotkanie, którego efektem było opublikowanie przez Biały Dom zdjęcia. A to przecież nie zdarza się z każdym gościem. Wydaje się, że jest to pewnego rodzaju poparcie wyrażone przez stronę amerykańską dla konkretnego kandydata. Żaden inny kandydat z Polski nie ma takiego zdjęcia.

Myślę, że rzadko zdarza się, aby jakikolwiek kandydat był zapraszany do Gabinetu Owalnego i robił sobie zdjęcie z urzędującym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Czy możemy zatem przypuszczać, że Trump stawia na Karola Nawrockiego w Polsce, co jest dość rzadką sytuacją?

Wydaje mi się, że Donald Trump stawia na kontynuację prezydentury Andrzeja Dudy. Jeśli w ogóle postrzegał Polskę czy polską politykę przez pryzmat konkretnych osób, to zapewne poszukiwał sojuszników w kręgu Andrzeja Dudy, bo to z nim miał bezpośrednie relacje, a nie z prominentnymi politykami PiS. Dlatego ta sekwencja, w której najpierw prezydent Duda popiera Karola Nawrockiego, a potem ten kandydat Nawrocki otrzymuje wsparcie w postaci zdjęcia z Donaldem Trumpem, może być traktowana jako rodzaj poparcia. Oczywiście, nikt nie wyraził tego poparcia wprost, ale cała ta sytuacja daje do zrozumienia, że możemy mówić o pewnej aprobacie. Można to odczytywać jako poparcie, ponieważ administracja amerykańska, widząc, że Nawrocki może być kontynuacją prezydentury Andrzeja Dudy, wspiera go na tyle, na ile pozwala na to protokół dyplomatyczny.

Jak Polonia amerykańska może podejść do tego spotkania? To przecież również walka o głosy Polonii.

Tak, Polonia w Stanach Zjednoczonych jest obecnie podzielona. W zależności od fali migracyjnej, głosowanie Polonii wygląda różnie. Starsza migracja, która przyjechała w poprzednich dekadach, jest raczej prawicowa. Młodsza migracja, natomiast, to często osoby związane z Demokratami, zwłaszcza jeśli posiadają obywatelstwo amerykańskie, lub jeśli nie mają obywatelstwa, ale otrzymali podwójne obywatelstwo.

Czytaj też:
Zbigniew Ziobro przesłuchany przez prokuraturę
Czytaj też:
Trump chce przeznaczyć 1 bilion dolarów na obronność. "Szok w Kongresie"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także