Reforma rozpocznie się od szkół podstawowych. Od września 2026 roku nowa podstawa programowa zostanie wprowadzona w klasach I i IV. Rok później zmiany obejmą uczniów pierwszych klas szkół ponadpodstawowych. Zmiany, jak zapowiedziała w środę Barbara Nowacka, mają być głębokie i nie ograniczać się jedynie do modyfikacji treści.
Nowy egzamin ósmoklasisty i matura
Nowe podstawy programowe będą pociągały za sobą konieczność zmiany egzaminów zewnętrznych. Nowe wersje egzaminu ósmoklasisty i matury mają zostać wprowadzone dopiero po zakończeniu pełnego cyklu edukacyjnego przez pierwszych uczniów uczących się według nowych zasad.
– Nowy egzamin ósmoklasisty i nowa matura po raz pierwszy przeprowadzone zostaną w 2031 roku, a matura dla absolwentów techników w 2032 roku – zapowiedziała minister edukacji. Egzaminy w nowej formule mają sprawdzać nie tylko wiedzę, ale również kluczowe kompetencje uczniów: myślenie krytyczne, rozumienie tekstu, współpracę czy rozwiązywanie problemów.
Zdrowie i obywatelskość – nowe przedmioty w szkołach
Choć reforma w pełni ruszy w 2026 roku, już od września 2025 roku uczniowie poznają dwa nowe przedmioty. Jednym z nich będzie edukacja zdrowotna – jako przedmiot fakultatywny od IV klasy szkoły podstawowej wzwyż. Wraz z nim pojawi się także edukacja obywatelska – nowy przedmiot w szkołach ponadpodstawowych, który będzie skupiał się na kształtowaniu postaw obywatelskich, wiedzy o demokracji, prawach człowieka i funkcjonowaniu państwa.
Nowa podstawa programowa ma objąć, wedle zapowiedzi, zmiany w treściach nauczania, planach lekcji, podręcznikach, metodach oceniania oraz podejściu do uczenia. Reforma ma zapewnić większą elastyczność nauczycielom i "lepiej przygotować uczniów do życia i pracy w nowoczesnym świecie".
Reforma rozpisana na lata
Minister Nowacka podkreśliła, że reforma to przemyślany proces, a nie doraźna korekta. Jej celem jest gruntowna modernizacja polskiego systemu edukacji. – To nie jest korekta, to kompleksowa zmiana systemu – zaznaczyła. – Chcemy, by polska szkoła była nowoczesna, przyjazna i dostosowana do realiów XXI wieku. Reforma będzie kontynuowana niezależnie od zmian politycznych – dodała.
Nowacka zwróciła także uwagę na błędy poprzednich reform, szczególnie tej wprowadzonej przez minister Annę Zalewską, której skutki – według obecnego kierownictwa MEN – są odczuwalne do dziś.
Czytaj też:
MEN ignoruje wyrok TK. "Bo chcą tego rodzice"Czytaj też:
Wrócą obowiązkowe prace domowe? Nowacka tłumaczy
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
