Po wygranej w prawyborach muzułmanin o mocno socjalistycznych poglądach Zohran Mamdani, najprawdopodobniej zostanie burmistrzem Nowego Jorku. Nieznany wcześniej deputowany do zgromadzenia stanu NYC, chce bardziej opodatkować "bogatsze i bielsze" dzielnice. To jednak niejedyna kontrowersja i rzecz, za którą jest krytykowany. Ostatnio upomnieli go ważni przedstawiciele Partii Demokratycznej.
Shapiro ruga Mamdaniego
Dwóch czołowych żydowskich demokratów, gubernator Pensylwanii Josh Shapiro i były burmistrz Chicago Rahm Emanuel, skrytykowali Mamdaniego za to, że nie potępia tych, którzy używają hasła "globalizacja intifady". Shapiro zarzucił Mamdaniemu, że nie potępił "rażąco antysemickiej" retoryki "ekstremistów", włączając się tym samym w partyjną debatę na temat kandydata Demokratów i jego poglądów na temat Izraela.
Podczas prawyborów Mamdani odmówił potępienia sformułowania "globalizacja intifady", choć sam go nie używał. Przypomnijmy, że Palestyńczycy i ich zwolennicy nazywają to sformułowanie okrzykiem bojowym o wyzwolenie, z kolei dla wielu Żydów jest ono uważane za wezwanie do przemocy, bezpośrednie nawiązanie do śmiertelnych ataków na ludność cywilną w Izraelu, których Palestyńczycy dopuścili się podczas powstań w latach 80. i 2000.
Krytyka Żydów z Partii Demokratycznej
Mamdaniego skrytykował również Rahm Emanuel, były burmistrz Chicago i wieloletni przedstawiciel Partii Demokratycznej. W opublikowanym w czwartek podcaście stwierdził, że dla polityka, który nie chce potępić używania tego określenia, nie ma miejsca w Partii Demokratycznej.
Krytyka ze strony Shapiro i Emanuela, uznawanych za czołowych żydowskich polityków w kraju, pokazała, jak bardzo zwycięstwo Mamdaniego wstrząsnęło przywódcami Demokratów, którzy wciąż nie zjednoczyli się wokół jego kampanii, zwraca uwagę "New York Times".
"Nie potępił ekstremistów"
W wywiadzie dla "Jewish Insider" Shapiro powiedział, że Mamdani "wydawał się prowadzić kampanię, która ekscytowała Nowojorczyków”. Dodał jednak: "Wydawało się również, że prowadził kampanię, w której pozostawiał ekstremistom zbyt wiele miejsca na wykorzystanie jego słów lub na to, by nie potępiał słów ekstremistów, którzy wypowiadali się w sposób jawnie antysemicki".
Głośne poparcie Mamdaniego dla sprawy Palestyńczyków – sprawy, którą określił jako fundamentalną dla swojej działalności politycznej, zmusiło Demokratów do wszczęcia wewnętrznej debaty na temat tego, czy otwarta opozycja wobec Izraela i jego rządu – a nawet kwestionowanie jego istnienia jako państwa żydowskiego – jest stanowiskiem, które partia powinna zaakceptować.
Mamdani wprost określił to, co robi Izrael w Strefie gazy ludobójstwem, a gdy go dopytywano, nie wypowiedział się jasno, czy Izrael ma prawo istnieć jako państwo żydowskie. Opowiedział się natomiast za równymi prawami dla wszystkich grup religijnych i etnicznych.
"Antysemityzm. Musisz to potępić"
Wprawdzie po uzyskaniu nominacji Mamdani zdystansował się od komentarzy, które wywołały oburzenie, ale nie zadowoliło do Żydów w partii. Podczas prywatnego spotkania z wpływową grupą liderów biznesowych miał oznajmić, że osobiście odradzałby używanie zwrotu "globalizacja intifady". Uwagi te powtórzył otwarcie w kolejnym wywiadzie.
"New York Times" podkreśla, że Mamdani wielokrotnie potępiał antysemityzm, a w trakcie kampanii wyborczej stawał się coraz bardziej emocjonalny, odnosząc się do oskarżania go o antysemityzm. Wezwał do zwiększenia funduszy na ściganie przestępstw z nienawiści i nazwał wzrost antysemityzmu "kryzysem" dla miasta.
"Boli mnie, że przedstawia się mnie tak, jakbym był w opozycji do tych samych żydowskich mieszkańców Nowego Jorku, których znam i kocham i którzy stanowią tak ważną część tego miasta" – powiedział po wydarzeniu kampanijnym w czerwcu.
Shapiro w swoim wywiadzie zasugerował jednak, że potrzeba czegoś więcej. "Powiem to o Mamdaniem i każdym innym przywódcy. Jeśli chcesz przewodzić Nowemu Jorkowi, chcesz przewodzić Pensylwanii, chcesz przewodzić Stanom Zjednoczonym Ameryki, jesteś przywódcą. Nie obchodzi mnie, czy jesteś republikaninem, demokratą, czy demokratycznym socjalistą. Musisz mówić i działać z moralną jasnością, a kiedy twoi zwolennicy mówią rzeczy jawnie antysemickie, nie możesz pozwolić, żeby to po prostu siedziało. Musisz to potępić".
Czytaj też:
Muzułmanin przekształci NYC w miasto socjalizmu? Uchodźca polityczny z Wenezueli przestrzega
