Chińskie hity ekranu: Co oglądają widzowie w Państwie Środka?
  • Maria KądzielskaAutor:Maria Kądzielska

Chińskie hity ekranu: Co oglądają widzowie w Państwie Środka?

Dodano: 
Chińskie hity ekranu
Chińskie hity ekranu 
TERAZ AZJA II Chińska branża filmowa i telewizyjna przeżywa intensywny rozkwit: rodzime produkcje biją rekordy oglądalności i wywołują gorące dyskusje w mediach społecznościowych. Czy wiecie jakie tytuły ogląda jednego wieczoru aż 320 milionów widzów?

W pierwszej połowie 2025 roku chińscy widzowie z zapałem śledzą zarówno spektakularne filmy kinowe, jak i wciągające seriale dostępne na platformach streamingowych m.in. iQIYI, Tencent Video czy Youku. Na popularność tych tytułów wskazują imponujące statystyki: miliardowe wpływy z biletów, oceny widzów na portalu Douban, a także rekordowe liczby wyświetleń i hasztagów na Weibo.

"The Knockout"

Serialowe fenomeny w Chinach

Jednym z najgłośniejszych seriali ostatnich lat jest "The Knockout" ("Kuangbiao", 狂飙): mroczny dramat kryminalny o walce z lokalną mafią. Serial ten wyprodukowany przez stację CCTV8 i platformę iQIYI, zadebiutował tuż przed Chińskim Nowym Rokiem 2023 i okazał się prawdziwym fenomenem. Na Douban zdobył ocenę 8,5, a w szczytowym momencie oglądalności przyciągnął przed telewizory niemal 320 milionów widzów na kanale CCTV8. iQIYI poinformowało, że serial pobił dwuletni rekord popularności na ich platformie, osiągając indeks 11 800 punktów: wyższy niż jakikolwiek inny dramat ostatnich lat. W ciągu kilku tygodni "The Knockout" wygenerował dziesiątki tysięcy dyskusji w internecie; ponad 3,5 tys. tagów trendowało w chińskich social media, notując łącznie setki milionów odsłon. Widzowie chwalili wciągającą fabułę, niebanalne postacie i dobre aktorstwo. Co ważne, serial powstał w ścisłej współpracy z organami ścigania i wpisał się w rządową kampanię antykorupcyjną: czyniąc z rozrywki również społeczną lekcję o prawie i porządku. Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że Xi Jinping uśmiechnął się, oglądając ostatni odcinek.

Innym cenionym tytułem kryminalnym jest "The Long Season" ("Długi sezon", 漫长的季节), miniserial wyprodukowany dla platformy Tencent Video. Ten utrzymany w klimacie neo-noir dramat w reżyserii Xin Shuanga zdobył niemal legendarny status wśród internautów. Jego akcja przenosi widzów do lat 90. i 2016 roku, śledząc bohaterów próbujących rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci w postindustrialnym miasteczku w północno-wschodnich Chinach. "The Long Season" zachwycił jakością artystyczną: na Douban uzyskał aż 9,4/10 (jedna z najwyższych ocen w historii chińskich seriali), a 96,7 proc. widzów platformy Tencent wystawiło mu maksymalne noty rekomendacyjne. Krytycy podkreślali, że serial łączy walory rozrywkowe z głębszą refleksją nad transformacją chińskiej prowincji i losem "ludzi z żelaza": pokolenia robotników z epoki przemian gospodarczych lat 90. Twórcy i obsada: m.in. doświadczony aktor Fan Wei w roli emerytowanego maszynisty, zebrali pochwały za realistyczne oddanie atmosfery "rdzewiejącego" miasta i życiowych rozczarowań jego mieszkańców.

Chińska popkultura coraz śmielej sięga po gatunek sci-fi, co udowodnił serial "Three-Body" ("Trzy ciała", 三体). Jest to długo wyczekiwana adaptacja słynnej powieści Liu Cixina o pierwszym kontakcie ludzkości z obcą cywilizacją. Projekt, który realizowała platforma CCTV we współpracy z Tencent Video, dowiódł że chińscy widzowie są spragnieni ambitnej fantastyki naukowej. W obsadzie znaleźli się m.in. Zhang Luyi i Yu Hewei, a za reżyserię odpowiadał Yang Lei. Serial trafił jednocześnie na rynki zagraniczne: był streamowany z napisami m.in. po angielsku i hiszpańsku, zdobywając pewną popularność także wśród zachodnich fanów science-fiction. To wydarzenie symboliczne: Chiny pokazują, że potrafią realizować seriale sci-fi na światowym poziomie, wpisując się w swą szerszą ambicję zostania potęgą technologiczno-kulturową.

Oczywiście, nie samymi kryminałami i sci-fi żyje chińska widownia. Wielkim powodzeniem cieszą się lekkie seriale romantyczne, zwłaszcza wśród młodszej publiczności. Najlepszym przykładem jest zeszłoroczny przebój "Hidden Love" ("Ukryta miłość", 偷偷藏不住): młodzieżowy serial obyczajowy z popularną idolką Zhao Lusi w roli głównej. "Hidden Love" opowiada o nastoletnim zauroczeniu, które po latach przeradza się w dojrzały związek, a jego atutami są chemia między aktorami i ciepły humor. Choć krytycy byli sceptyczni, to jednak serial wywołał prawdziwą euforię w mediach społecznościowych. Hasztagi związane z "Ukrytą miłością" zdobyły miliardy odsłon na Weibo, a klipy z romantycznymi scenami krążyły viralowo na Douyin (chińskim TikToku). Widzowie, zwłaszcza nastolatki i młodzi dorośli, masowo "binge-watchowali" kolejne odcinki na platformie Youku, bijąc rekordy dziennej oglądalności. Fenomen ten pokazuje siłę fandomu gwiazd: Zhao Lusi i partnerujący jej Chen Zheyuan zyskali miliony nowych obserwatorów, a merchandising (np. gadżety z motywami serialu) urósł do poziomów, o których nawet Disney nie może pomarzyć. Moda na lekkie, eskapistyczne romanse, określane potocznie jako "słodkie dramy", od kilku lat utrzymuje się w Chinach, zapewniając platformom streamingowym setki milionów wyświetleń.

"Mysterious Lotus Casebook"

Powrót do rodzimej mitologii

Chińscy widzowie niezmiennie kochają też seriale kostiumowe: czy to widowiskowe fantasy w estetyce xianxia (mitologiczne opowieści o nieśmiertelnych), czy stylowe dramaty historyczne. Przykładem sukcesu w tym nurcie jest serial "Mysterious Lotus Casebook" ("Lianhua Lou", 莲花楼): adaptacja powieści wuxia o mistrzu szermierki rozwiązującym kryminalne zagadki. Produkcja iQIYI z lata 2023 roku szturmem zdobyła fanów dzięki dynamicznym scenom walk i intrygującej fabule detektywistycznej. W roli głównej wystąpił Cheng Yi, a partnerowali mu m.in. Zeng Shunxi i Xiao Shunyao. Innym hitem z pogranicza romansu i fantasy był "Lost You Forever" ("Chang Xiang Si", 长相思): epicka opowieść osadzona w świecie mitologicznych królestw, z gwiazdą Yang Zi w roli księżniczki żyjącej incognito. Serial ten latem 2023 rozbił bank oglądalności na platformie Tencent Video, generując dziesiątki tematów na Weibo i wywołując klasyczną wojnę fandomów: fani rywalizujących wątków miłosnych prowadzili zażarte dyskusje online. Choć "Lost You Forever" miało mieszane recenzje, to jego popularność odzwierciedla społeczną potrzebę eskapizmu i fascynację rodzimą mitologią: widzowie z zapałem śledzili losy bóstw, demonów i ludzi splecione w emocjonalnej sadze.

W roku 2024 widzowie doczekali się również kilku prestiżowych seriali z udziałem gwiazd kina. Najgłośniejszym z nich był "Blossoms Shanghai" ("Fanhua", 繁花): 30-odcinkowy dramat obyczajowy wyreżyserowany przez samego Wong Kar-Waia. Akcja, rozgrywająca się w Szanghaju od lat 60. do 90., skupia się na losach przedsiębiorczego młodzieńca o imieniu A-Bao, a w obsadzie znaleźli się topowi aktorzy: Hu Ge, Ma Yili, Tang Yan czy Xin Zhilei. Serial zachwycił stroną wizualną: krytycy okrzyknęli go "telewizyjnym arcydziełem estetycznym", podkreślając firmowe ujęcia Wong Kar-Waia oddające urok dawnych ulic Szanghaju. Widzowie docenili także wciągającą, wielowątkową fabułę opartą na nagrodzonej powieści Jina Yuchenga. "Blossoms" osiągnął na Douban średnią 8,7/10 przy blisko pół miliona oceniających, a na Weibo świętowano jego premierę specjalnymi pokazami i tematami rocznicowymi. Sukces tego serialu pokazuje, że w Chinach jest miejsce również na ambitniejsze, artystyczne produkcje telewizyjne, które potrafią przyciągnąć masową widownię dzięki połączeniu dobrej historii i topowych aktorskich nazwisk.

Warto też wspomnieć o serialach podejmujących społeczne tematy i historie inspirowane prawdziwymi wydarzeniami, które zdobyły uznanie widzów. "Shanhua Lanman Shi" ("Kiedy rozkwitają kwiaty", 山花烂漫时) to oparty na faktach dramat o nauczycielce z ubogiej górskiej wioski: postać wzorowana na laureatce Medalu 1 Lipca, Zhang Guimei. Serial ten emitowany jesienią 2024 na Tencent Video niespodziewanie zdobył rekordowe oceny i rozczulił widzów opowieścią o zakładaniu liceum dla dziewcząt z biednych rodzin. Główna aktorka Song Jia stworzyła poruszającą kreację charyzmatycznej dyrektorki szkolnej, a serial okrzyknięto "łzawym, ale podnoszącym na duchu". Jego sukces wpisuje się w szerszy trend rosnącej popularności historii z mocnymi postaciami kobiecymi. Również współczesne miejskie dramaty, takie jak "Rose Story" ("Meigui de Gushi", 玫瑰的故事) z Liu Yifei w roli kobiety poszukującej własnej drogi na przestrzeni kilku dekad, znalazły wdzięczną publiczność. "Rose Story": adaptacja powieści cenionej pisarki Yi Shu, emitowany na Tencent Video notował miliony wyświetleń każdego odcinka i sprowokował dyskusje o roli kobiet w rodzinie i karierze we współczesnych Chinach. Te przykłady dowodzą, że chińska telewizja nie boi się poruszać kwestii społecznych: od edukacji na prowincji po dylematy nowoczesnych kobiet, a widzowie są coraz bardziej zainteresowani serialami oferującymi coś więcej niż czystą rozrywkę.

"Ne Zha 2"

Źródło narodowej dumy Chińczyków

Równolegle z boomem serialowym, chińskie kina notują kolejne rekordy frekwencyjne dzięki rodzimym filmom. Rok 2025 rozpoczął się od prawdziwego trzęsienia ziemi w box office: animowana superprodukcja "Ne Zha 2" błyskawicznie stała się najbardziej kasowym filmem w historii Chin. Ten dynamiczny film animowany (reż. Jiaozi), oparty na ludowej legendzie o zbuntowanym chłopcu-bogu Ne Zha, w ciągu tygodnia od premiery zarobił ponad 8 mld juanów, czyli ok. 1,1 mld dolarów. Poprzedni rekord ("The Battle at Lake Changjin" z 2021 r.) został pobity o kilkaset milionów, a „Ne Zha 2” w lutym 2025 wspiął się na szczyt listy wszech czasów chińskiego box office. Film wywołał ogromny entuzjazm, widzowie masowo ruszyli do kin podczas świątecznego tygodnia, traktując sukces rodzimej animacji jako powód do dumy narodowej. BBC odnotowało, że "Ne Zha 2" stał się źródłem narodowej dumy Chińczyków, a w internecie pojawiły się komentarze wzywające rodaków za granicą, by również wsparli film i pomogli pobić światowy rekord "Avatara". Tak daleko posunięty patriotyczny zapał fanów kina jest zjawiskiem unikalnym: świadczy o tym, jak kultura masowa splata się w Chinach z poczuciem narodowej tożsamości. Nie zmienia to faktu, że "Ne Zha 2" jest także znakomitą rozrywką: chwalono go za widowiskową animację, dynamiczną akcję i kreatywne odświeżenie tradycyjnej mitologii w nowoczesnej formie. Film już zaplanowano w dystrybucji międzynarodowej: m.in. w USA, Kanadzie i Australii, co ma pokazać światu potencjał chińskiej animacji.

Chińskie hity filmowe i serialowe z ostatnich lat to lustro, w którym odbijają się gusta tamtejszej publiczności oraz szersze zjawiska społeczne. Niespotykana dotąd popularność rodzimych superprodukcji science-fiction i fantasy odzwierciedla technologiczne ambicje i rosnącą pewność siebie Chin na arenie globalnej. Z kolei boom na seriale kryminalne w stylu "The Knockout" czy "The Long Season" wiąże się z fascynacją widzów tematyką prawa i porządku w okresie wielkich przemian społecznych: te produkcje rezonują z realnymi działaniami antykorupcyjnymi i dyskursem o sprawiedliwości. Opowieści obyczajowe i romanse w typie "Hidden Love" zaspokajają potrzebę eskapizmu i romantycznych fantazji, szczególnie wśród młodego pokolenia. Wreszcie, rosnąca reprezentacja i sukces historii o kobietach czy mniejszościach świadczy o stopniowej zmianie wrażliwości kulturowej: chińscy widzowie chcą widzieć na ekranie prawdziwe życie w całej jego różnorodności.

Patrząc na oceny na Douban i rekordy box office, widać jedno: chińska publiczność coraz częściej wybiera rodzime produkcje ponad hollywoodzkie hity. W 2024 roku tylko jeden zagraniczny film: nowa część Godzilli, załapał się do pierwszej dziesiątki chińskiego box office, resztę stanowiły filmy krajowe. To znamienne, era chińskich hitów zdaje się dopiero zaczynać. Widzowie z Państwa Środka znaleźli bohaterów i historie na miarę własnych marzeń i trosk, a twórcy filmowi dostarczają im atrakcyjnej, lokalnej rozrywki na światowym poziomie. Można śmiało powiedzieć, że chiński przemysł filmowo-telewizyjny wszedł w złotą fazę, w której rodzime seriale i filmy nie tylko cieszą się masową popularnością, ale i stają się elementem narodowej dumy: od ekranu smartfona po wielki ekran kinowy.

Czytaj też:
Letnie Davos w Tianjin. Mearsheimer znowu miał rację
Czytaj też:
Chiny rzuciły wyzwanie zachodniej dominacji nie czołgami, lecz inicjatywą dyplomatyczną


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także