Okazuje się, że zgłosiło ją tylko 16 procent badanych. O wiele większa grupa, bo aż 59 procent Niemców zadeklarowała otwarcie, że w żadnych działaniach zbrojnych uczestniczyć nie zamierza, i nawet w razie obcego ataku broni do ręki nie weźmie. Tego rodzaju postawę przyjęło aż 72 procent niemieckich kobiet.
W społeczeństwie, które wychowanie młodzieży sprowadziło w ostatnich latach do promowania perwersji i rozniecania histerii klimatycznej, nawet tak skromne przejawy staromodnego patriotyzmu można uznać za sukces. Nie upoważnia on jednak do nadmiernego optymizmu. Liczebność Bundeswehry, pomimo intensywnej akcji rekrutacyjnej wzrosła w ubiegłym roku o skromne dwa tysiące żołnierzy – oznaczające przyrost o niecałe półtora procenta. Ten nadzwyczaj stabilny wynik stoi w jaskrawej sprzeczności z szybującymi pod niebo akcjami niemieckich firm zbrojeniowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
