Biały Dom poinformował, że prezydent USA Donald Trump spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim o godz. 13 czasu lokalnego (godz. 19 w Polsce). Na godz. 21 czasu polskiego zaplanowano z kolei rozmowy z udziałem przybyłych do Waszyngtonu europejskich przywódców. Nie będzie wśród nich przedstawiciela Polski.
Format spotkania dwustronnego Zełenski-Trump nie jest jeszcze znany. Telewizja NewsNation podała, że udział w nim weźmie m.in. wiceprezydent J.D. Vance. W planach nie ma konferencji prasowej.
Bogucki: Skupiamy się na wizycie 3 września
– Pan prezydent Karol Nawrocki ma swoją wizytę 3 września. To jest wizyta bardzo ważna, dwustronna, z szeroką agendą. Przedmiotem będą sprawy bezpieczeństwa, a skoro sprawy bezpieczeństwa to w sposób naturalny również sprawy Ukrainy – poinformował w rozmowie z "Super Expressem" szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.
Dopytywany, czy w USA nie pojawi się żaden przedstawiciel z Polski, także ze strony rządowej, odpowiadał: – Z Kancelarii Prezydenta będziemy 3 września. (...) W tym zakresie odsyłam do strony rządowej. Strona rządowa wczoraj prowadziła negocjacje.
Jakub Stefaniak, wiceszef Kancelarii Premiera, przypominał na antenie TVN24, że przed szczytem na Alasce Donald Trump do rozmów z europejskimi liderami zaprosił właśnie prezydenta Nawrockiego, a nie premiera Tuska. – Jeżeli został przyjęty format, że prezydent Trump zapraszał już wcześniej prezydenta [Nawrockiego], to my możemy powiedzieć, że szanujemy to. Najważniejszą kwestią jest to, że tutaj nie ma punktów rozbieżności. Jest jeszcze kilka godzin. Spotkanie jest o 21, żeby dolecieć do Białego Domu, trzeba mieć siedem, osiem godzin. Jest jeszcze szansa. Who knows – stwierdził.
Czytaj też:
Zełenski już w USA. "Nasi żołnierze odnoszą sukcesy"
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
