"Musimy nazywać rzeczy po imieniu". Stanowcze słowa Bosaka

"Musimy nazywać rzeczy po imieniu". Stanowcze słowa Bosaka

Dodano: 
Jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak
Jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Polska przestrzeń powietrzna została w nocy wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Głos w sprawie zabrał wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Poinformowało o tym Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Drony, które stanowiły zagrożenie, zostały zestrzelone.

Premier Donald Tusk przekazał, że te, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone.

Odnaleziono siedem dronów i szczątki pocisków niewiadomego pochodzenia. Szczątki dronów odnaleziono w miejscowościach: Cześniki, Czosnówka, Wyryki (dron oraz uszkodzony budynek), Krzywowierzba Kolonia, Wohyń, Mniszków i Olesno. Szczątki pocisku odnaleziono w miejscowości Wyhalew.

Drony nad Polską. Bosak: Nic nie usprawiedliwia bierności

W środę na konferencji prasowej Krzysztof Bosak poinformował, że uczestniczył w dyskusji na temat ochrony antydronowej. – Zarówno w sektorze wojskowym, jak i w sektorze cywilnym nie są realizowane w tej chwili inwestycje, mające na celu zbudowanie polskich programów i rozwinięcie już istniejących programów ochrony antydronowej – powiedział.

twitter

Wicemarszałek Sejmu stwierdził, że obecnie mamy paraliż decyzyjny, jeżeli chodzi o finansowanie ochrony antydronowej. Podkreślił, że programy, którymi dysponuje polska armia, takie jak system SkyControl, program BARBARA, system KINMA są – jak mówił – pozbawione wystarczającego finansowania, wsparcia. – Nic nie usprawiedliwia tej bierności, którą w tej chwili widzimy, czy w Ministerstwie Infrastruktury, czy w Ministerstwie Obrony Narodowej w tych obszarach – dodał.

Polityk Konfederacji ocenił, że "sytuacja dzisiaj w nocy pokazuje, że nie czas jest na prowadzenie niekończących się analiz. – Czas jest na decyzje. Nie może być tak, że na wszystko w Polsce są pieniądze, a nie ma na ochronę przed dronami – mówił.

Alert RCB wysłany za późno

Krzysztof Bosak wskazał, że alerty RCB w związku z nocnym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej zostały rozesłane do obywateli za późno. – Jeżeli do naruszenia przestrzeni powietrznej doszło w nocy, to również w nocy powinny być mieszkańcom tych województw, którzy są ostrzegani poprzez media, rozesłane SMS-y – podkreślił. Ocenił, że wymaga to wyjaśnienia, dlaczego mieliśmy wielogodzinne opóźnienie i jak wygląda przepływ informacji pomiędzy najważniejszymi instytucjami naszego państwa.

Ponadto lider Konfederacji stwierdził, że rosyjskie działania były intencjonalne i miały na celu testowanie zdolności i sposobu reagowania polskich oraz NATO-wskich systemów obrony. – Musimy nazywać rzeczy po imieniu – to jest atak na państwo polskie – podkreślił.

Czytaj też:
"To pierwszy taki przypadek". Jest oświadczenie NATO
Czytaj też:
Tusk w Sejmie: Polska uruchamia art. 4 NATO


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Lidia Lemaniak
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także