"Jesteśmy w kryzysie". Polityk przyznaje wprost

"Jesteśmy w kryzysie". Polityk przyznaje wprost

Dodano: 
Posiedzenie Sejmu
Posiedzenie Sejmu Źródło: Aleksander Zieliński / Kancelaria Sejmu
Wiceprzewodnicząca Polski 2050 Joanna Mucha mówi otwarcie, że jej formacja ma kłopoty. Jak podkreśla parlamentarzystka, "sytuacja jest naprawdę poważna".

W najnowszym sondażu Social Changes dla telewizji wPolsce24 Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 29 proc. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z wynikiem 26 proc. Na trzecim miejscu uplasowała się Konfederacja, która może liczyć na 9 proc. poparcia. Dalej znalazły się: Nowa Lewica – 6 proc., Polskie Stronnictwo Ludowe – 6 proc. oraz Konfederacja Korony Polskiej – 6 proc.

Poza Sejmem znalazłyby się Polska 2050 Szymona Hołowni (4 proc.) oraz partia Razem (2 proc.). Aż 12 proc. ankietowanych nie wskazało żadnego ugrupowania, a 1 proc. wybrał inne formacje. Badanie zostało zrealizowane od 12 do 15 września na ogólnopolskiej reprezentatywnej grupie 1120 osób.

Mucha: Parę niedobrych sytuacji się zdarzyło

Do słabych notowań Polski 2050 odniosła się w programie "Polityczny WF z gościem" (Polsat News) wiceprzewodnicząca tego ugrupowania, Joanna Mucha.

– Dzisiaj rzeczywiście jesteśmy w kryzysie. Myślę, że tutaj chyba dość łatwa jest diagnoza, jeśli chodzi o Polskę 2050 i parę niedobrych sytuacji, zachowań jakby się zdarzyło. Dwa lata to jest ten czas, kiedy można jeszcze odbudować zaufanie, elektorat – powiedziała parlamentarzystka.

Jak zapewniła, politycy Polski 2050 mają "świadomość, że sytuacja jest naprawdę poważna". – I jeśli ja mówię o tym, że muszę odbudować centrum, bo ja sama osobiście postrzegam to jako również moje zadanie, czuję odpowiedzialność nie tylko za partię, po prostu za naszą scenę polityczną, żeby nie oddać władzy populistom – zaznaczyła Mucha.

"PO zlała się w swojej agendzie z PiS"

Joanna Mucha odniosła się również do swojego dorobku jako wiceszefowej resortu edukacji.

– Jakieś rzeczy się udały, tylko udały się w taki sposób, żeby o tym bardzo głośno nie mówić – powiedziała była wiceminister.

Parlamentarzystka wskazała na zmiany w edukacji klimatycznej i atmosferę panującą wobec tego zagadnienia. – PO zlała się w swojej agendzie trochę z PiS i przez to Platforma w moim przekonaniu i pan premier Tusk bardzo często boi się mówić o różnych tematach. Na przykład słowo "klimat", jest słowem, które jest trochę zabronione – powiedziała polityk.

Czytaj też:
"Kolacje z Kaczyńskim mu szkodzą". Koalicjanci gorzko o Hołowni i posłach Polski 2050
Czytaj też:
Spięcie między koalicjantami. "Bez sensu", "nie do obrony"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: Polsat News / wPolsce24, DoRzeczy.pl
Czytaj także