Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji odniósł się w "Super Expressie" do zlikwidowania przez ministra sprawiedliwości systemu losowego przydziału spraw sędziom.
– Ta sprawa – w mojej ocenie – po pierwsze – posuwa nas w złym kierunku, a nie doskonalenia systemu losowania sędziów, bez przedstawiania żadnego usprawiedliwiania, żadnego uzasadnienia, bo oni uzasadniają to niby przyśpieszeniem spraw. Jednak ja nie znam żadnego argumentu, oni tego nie uwiarygodnili, to wygląda jak jakiś tam przypis. Wygląda, że zmienili najpierw szefów sądów, a teraz dają szefom sądów prawo wyznaczania sędziów do konkretnych spraw i kwestionują status sędziów powołanych – w mojej ocenie – w sposób ważny – powiedział.
Krzysztof Bosak podkreślił też, że "prezydent powinien być zgodnie z konstytucją strażnikiem konstytucji". – Ja uważam, że minister Żurek, wcześniej minister Bodnar i premier Tusk, ich rząd, konstytucję narusza. Uważam, że oni działają w różnych przypadkach bezprawnie – ocenił.
Rozporządzenie Żurka. Koniec losowego przydziału spraw sędziom?
W Dzienniku Ustaw RP 30 września opublikowano rozporządzenie ministra sprawiedliwości. Czytamy w nim, że "przewodniczący wydziału może zdecydować w przypadku potrzeby poprawy efektywności pracy wydziału, że sprawy rozpoznawane w składzie trzech sędziów SLPS przydzieli referentom, a pozostałych dwóch członków składu wyznaczy przewodniczący wydziału według zasad określonych przez prezesa sądu po zasięgnięciu opinii kolegium właściwego sądu".
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek podkreślił na konferencji prasowej w sobotę, że wprowadzony rozporządzeniem system przydziału spraw sędziom jest fakultatywny, to znaczy, że przewodniczący wydziału może z niego skorzystać, jeśli uzna, że usprawni to postępowanie. Dodał, że resort sprawiedliwości będzie pracować nad zdywersyfikowaniem tego systemu.
Nawrocki ostro skrytykował decyzję Żurka
Wcześniej – w piątek – rozporządzenie skrytykował prezydent Karol Nawrocki, który ocenił, że jest ono "ostentacyjnym aktem bezprawia". "Próba zastępowania ustaw rozporządzeniem uderza w porządek konstytucyjny i w legitymację demokratyczną władzy ustawodawczej. Projektowane reguły ustalania składu sądu mają stać się nieweryfikowalne po to, by umożliwić ręczne sterowanie doborem sędziów pod polityczne potrzeby i oczekiwania rządzących" – podkreślił na platformie X.
Zaapelował do sędziów, by w swojej pracy "pozostali niezawiśli i podlegali tylko Konstytucji oraz ustawom".
System losowego przydzielania spraw został wprowadzony od 1 stycznia 2018 roku decyzją Ministerstwa Sprawiedliwości kierowanego przez Zbigniewa Ziobrę. Wprowadzono wtedy "System Losowego Przydziału Spraw" (SLPS), czyli program komputerowy, który miał przydzielać sprawy sędziom w sądach w sposób transparentny i losowy.
Czytaj też:
"Opozycja ma siedzieć". Szokujące rozporządzenie ŻurkaCzytaj też:
"Bezkarność dla swoich". Kaczyński reaguje na decyzję Żurka
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
