Rewolucja w środowisku sędziowskim? "Równe wynagrodzenia za taką samą pracę"

Rewolucja w środowisku sędziowskim? "Równe wynagrodzenia za taką samą pracę"

Dodano: 
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Komisja Kodyfikacyjna Ustroju Sądownictwa i Prokuratury pracuje nad projektem, który może radykalnie zmienić model funkcjonowania sędziów w Polsce.

– Pracujemy nad projektem wprowadzającym jednolity status sędziego. Zniknąłby podział na sędziów sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych – mówi prof. Marcin Walasik, przewodniczący jednego z kluczowych zespołów w komisji na łamach portalu "Rzeczpospolita".

Prezydent ma powoływać tzw. "sędziów sądów powszechnych"

Zmiana miałaby polegać na tym, że każdy sędzia byłby powoływany przez prezydenta po prostu na urząd sędziego sądu powszechnego, bez przypisania do konkretnego szczebla. – O konkretnym miejscu urzędowania i szczeblu, na którym będzie on orzekał, decydowałby inny organ. Zgodnie z projektami społecznymi jest to Krajowa Rada Sądownictwa i uważam, że to rozwiązanie jest słuszne – tłumaczy.

W praktyce oznaczałoby to odejście od obecnej hierarchii stanowisk. – Obecny system buduje hierarchię służbową, która nie wynika z konstytucji i szkodzi stosunkom sędziowskim – podkreśla Walasik. Konkursy na wolne miejsca w sądach wyższej instancji mają zostać utrzymane, ale uproszczone i powiązane z jasnymi kryteriami, m.in. stażem.

Jednolity status, nowe zasady wynagradzania

Jednolity status ma iść w parze z nowymi zasadami wynagradzania. – Dopełnieniem systemu powinno być równe wynagradzanie wszystkich sędziów sądów powszechnych za pracę, która jest taka sama, z uwzględnieniem stażu – deklaruje Walasik. Według niego ma to zwiększyć poczucie sprawiedliwości w środowisku, zwłaszcza tam, gdzie awanse są mocno ograniczone przez specjalizację.

Jak zaznacza profesor, projekt nie jest bezpośrednio wymierzony w tzw. problem neosędziów ani nie zakłada zmian w Sądzie Najwyższym czy sądach administracyjnych. Ma być rozwiązaniem systemowym "na przyszłość". – Nie traktuję jednolitego statusu jako instrumentu przywracania praworządności. To projekt ustrojowy, który ma uporządkować cały model – zaznacza.

Komisja chce, by główne założenia reformy były gotowe jeszcze w tym roku.

Czytaj też:
Nawrocki powołał 60 nowych sędziów. Komunikat Kancelarii Prezydenta
Czytaj też:
Sąd Najwyższy ostro odpowiada Żurkowi: Działania niekonstytucyjne i antypaństwowe


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także