Trwa spór dotyczący Krajowej Rady Sądownictwa. Szef MS Waldemar Żurek przygotował propozycję zmian w przepisach o KRS. Zakłada ona, że członków Krajowej Rady Sądownictwa wybiorą sędziowie w wyborach powszechnych, które zorganizuje Państwowa Komisja Wyborcza, a kandydaci do Rady będą musieli posiadać co najmniej 10-letni staż sędziowski.
Przewodnicząca KRS krytykuje pomysł. "Niekonstytucyjny wymóg stażu w zakresie biernego prawa wyborczego sędziów oraz niezrozumiałe przyznanie każdemu sędziemu 15 głosów. Cel jest jeden – większość bierze wszystko. To tak, jakby obywatelom przyznać po 460 głosów w wyborach do parlamentu. Wówczas jedna partia bierze 100 proc. miejsc i robi co jej się żywnie podoba" – mówi Dagmara Pawełczyk-Woicka w wywiadzie dla rp.pl.
Będzie weto Nawrockiego?
Szefowa Krajowej Rady Sądownictwa nie ma wątpliwości, że prezydent postawi weto. "Tego się spodziewam z uwagi na wątpliwości" – mówi. konstytucyjne.
Pytana o kryzys w sądownictwie, przerzuca odpowiedzialność na stronę rządową. "Widzę mocne natarcie sędziów anarchistów którzy za ten kryzys ponoszą odpowiedzialność. To sędzia, uchylając wyrok z powodu osoby sędziego, a nie wartości merytorycznej rozstrzygnięcia, bierze na siebie ciężar odpowiedzialności za wydane orzeczenie. Nikt inny" – zaznacza Pawełczyk-Woicka.
Przewodnicząca KRS jest przekonana, że minister chce wyrugować z zawodu sędziów, których nie uznaje. "Tutaj nie chodzi o KRS, ale o sędziów. Proszę nie udawać. Więc procedura wyboru do KRS niczego nie zażegna. Ten kryzys będzie postępował, dopóki wszyscy sędziowie nie wrócą na ścieżkę przestrzegania prawa i konstytucji. Alternatywą jest głęboka reforma, która ukróci koncentrowanie się grup sędziów na uzyskiwaniu wpływów i apanaży, a skłoni do koncentrowania się na orzecznictwie. Nie ma innej drogi" – przekonuje w rozmowie z portalem.
Czytaj też:
"Zamach na państwo prawa". Żurek przedstawił projektCzytaj też:
Poseł: Bezprawny cyrk Żurka ma przykryć dramatyczną sytuację w państwie
