Zakaz alkoholu w Sejmie. "Wybrańcy narodu powinni sobie poradzić"

Zakaz alkoholu w Sejmie. "Wybrańcy narodu powinni sobie poradzić"

Dodano: 
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekonuje, że pierwsze decyzje nowego marszałka, dotyczące wycofania sprzedaży alkoholu i rozliczania kilometrówek, "pokazują, że potrafi on przenieść Sejm w nową rzeczywistość".

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej argumentowała w Polsat News, że nową jakość w Sejmie będzie można poznać "po jakości, po pracy, po zmianach, po decyzjach". – To nie jest tak, że nową jakość w Sejmie mógłby wprowadzać tylko młody marszałek czy młody szef kancelarii - nie, chodzi o jakość pracy, jakość decyzji – wskazała.

– Nowa Lewica nie jest partią tylko młodych ludzi, tylko ludzi z doświadczeniem. Jest partią, która łączy pokolenia, która wprowadza zmiany korzystne dla młodych ludzi jak np. zakaz bezpłatnych staży (…), upomina się o seniorów – renta wdowia, zasiłek pogrzebowy świadczenie honorowe – wyliczała minister.

W programie poruszono również temat zakazu sprzedaży alkoholu na terenie Sejmu, który został wprowadzony przez nowego marszałka. – Ja jestem ministrą pracy. W pracy się nie pije, w pracy się pracuje – podkreśliła Dziemianowicz-Bąk.

– Myślę, że wybrańcy narodu są w stanie poradzić sobie z wyzwaniem w centrum stolicy, żeby znaleźć taki asortyment, jakiego akurat potrzebują. Jest wiele różnych lokali gastronomicznych na terenie Warszawy, można się gdzieś umówić, a oczywiście w ogóle spożywanie alkoholu nie służy zdrowiu (...) – powiedziała minister.

Koniec alkoholu w Sejmie

O zakazie sprzedaży napojów alkoholowych w budynkach i na terenach pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu Czarzasty poinformował na konferencji prasowej w środę (dzień wcześniej został wybrany na funkcję marszałka). Dodał, że zarządzenie wchodzi w życie z dniem 24 listopada. Marszałek podpisał dokument w obecności dziennikarzy.

"Alkohol w miejscu pracy? Brzmi absurdalnie? Tak, jednak Sejm był takim miejscem, gdzie można było przed głosowaniami wychylić piwo, albo kielicha czystej. Koniec z tym! Nie minęła doba od wyboru Włodzimierza Czarzastego na stanowisko Marszałka Sejmu, a już wprowadza on bardzo ważną i wyczekiwaną przez Polki i Polaków zmianę. Alkohol wylatuje z Sejmu! Aż 81 proc. mieszkańców Polski chce, żeby w Sejmie alkohol nie był dostępny. Miejsce pracy nie służy do picia. Zwłaszcza pracy na rzecz lepszej przyszłości Polski. Polki i Polacy chcą? Lewica to dowozi!" – triumfuje formacja w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
"Tego właśnie się obawiałem". Poseł Polski 2050 oskarża Czarzastego
Czytaj też:
Tusk zastrasza koalicjantów? Czarnek: Tory wybuchły tuż przed ważnym głosowaniem


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: polsatnews.pl
Czytaj także