Starmer spotkał się dziś z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. W trakcie rozmowy omówiono działania "koalicji chętnych” zmierzające do rozmieszczenia sił wielonarodowych na Ukrainie w przypadku osiągnięcia zawieszenia broni. Brytyjski premier podkreślił, że Londyn jest gotowy wziąć aktywny udział w tej operacji
"Wielka Brytania jest gotowa wysłać wojska na ziemię, aby chronić Kijów, jeśli nastąpi przerwanie działań wojennych. Premier oświadczył, że Ukraina może liczyć na wsparcie Wielkiej Brytanii podczas kontynuacji negocjacji. Przywódcy podkreślili znaczenie kontynuowania prac koalicjantów nad przygotowaniem rozmieszczenia sił wielonarodowych po zakończeniu działań wojennych” – informuje "The Guardian".
Pytany o kwestię wysłania wojsk na Ukrainę rzecznik brytyjskiego premiera odpowiedział twierdząco.
– Czy Wielka Brytania jest nadal gotowa do wysłania wojsk na ląd w przypadku zaprzestania działań wojennych? Odpowiedź brzmi: tak. Takie jest nasze obecne stanowisko – powiedział.
Według europejskich planów, kontyngent wojsk miały zostać podzielony na dwie grupy. Jedna będzie szkolić i wspierać armię ukraińską, a druga, oddzielna, będzie miała na celu odstraszenie ewentualnej przyszłej inwazji ze strony Federacji Rosyjskiej.
Pokój coraz bliżej?
Ukraina zgodziła się na ograniczenie liczebności swoich sił zbrojnych do 800 tys. żołnierzy – podaje brytyjski dziennik "Financial Times". Korespondent gazety Christopher Miller poinformował też, że do uzgodnienia między WołodymyremZełenskim a prezydentem USA Donaldem Trumpem pozostają jeszcze kwestie terytorialne i charakter gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
"Ukraina rzeczywiście zgodziła się co do zasady na przebudowaną w Genewie umowę ramową. Rzecz jednak w tym, że nie są to 'drobne szczegóły', jak to ujął jeden z amerykańskich urzędników. Kwestie, które wciąż czekają na rozwiązanie, to dwie największe i najbardziej kontrowersyjne kwestie: gwarancje bezpieczeństwa i terytorium. To zdecydowanie jedne z najważniejszych punktów dla Ukraińców" – napisał w serwisie X.
Czytaj też:
Plan pokojowy dla Ukrainy. Finlandia ma nową propozycjęCzytaj też:
Macron mówi o wysłaniu wojsk na Ukrainę, ale nie na wojnę
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
