Nastroje wśród Ukraińców zbadano w badaniu "Polityka zagraniczna i bezpieczeństwo. Nastroje społeczeństwa ukraińskiego — 2025", które przeprowadzono na zlecenie Centrum Nowa Europa.
Najniższe wyniki notują przywódcy Węgier, Chin, Białorusi i Rosji, najwyżej z kolei są oceniani polityczni przywódcy Wielkiej Brytanii, Łotwy oraz Francji.
Ukraińcy ufają Starmerowi i Macronowi
Najwyższy poziom zaufania wśród Ukraińców ma premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, wskazany przez 76,1 proc. respondentów. Niewiele niższe notowania uzyskali prezydenci Łotwy Edgars Rinkeviczs (73,5 proc.) oraz Francji Emmanuel Macron (73,4 proc.).
Bardzo wysokim zaufaniem cieszą się także premier Szwecji Ulf Kristersson, którego wskazało 73 proc. badanych, prezydent Litwy Gitanas Nauseda uzyskał wynik 72,8 proc., a kanclerz Niemiec Friedrich Merz 72,7 proc. Dalej jest prezydent Finlandii Alexander Stubb z wynikiem 72,7 proc. a także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, której ufa 72,4 proc. Ukraińców.
Spory spadek notowań polskiego prezydenta
Badanie odnotowuje również wyraźny spadek zaufania do prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych. Karolowi Nawrockiemu ufa 44 proc. ankietowanych, co oznacza spadek o 20,6 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem. Z kolei Donaldowi Trumpowi ufa 24,4 proc. Ukraińców, czyli o 20,2 pkt proc. mniej niż wcześniej.
Najniższe zaufanie Ukraińcy deklarują wobec premiera Węgier Viktora Orbana oraz przywódców Chin — Xi Jinpinga, Białorusi — Aleksandra Łukaszenki i Rosji — Władimira Putina.
Negocjacje w Berlinie
Tymczasem w Berlinie trwają rozmowy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z przedstawicielami delegacji amerykańskiej na temat planu zakończenia wojny z Rosją. Jak piszą niemieckie media, ukraiński przywódca jest gotowy do "bolesnych kompromisów", takich jak porzucenie członkostwa w NATO czy przeprowadzenie wyborów w kraju tak szybko, jak to możliwe, ale istnieje granica, której Zełenski nie jest gotowy przekroczyć. Są nią kwestie terytorialne.
"Kluczowy spór ma charakter terytorialny. Jeden z punktów planu stanowi, że obwody krymski, ługański i doniecki zostaną «de facto uznane za rosyjskie», a linie frontu w obwodach chersońskim i zaporoskim zostaną zamrożone” – pisze "Bild".
Czytaj też:
Kreml podał fundamentalny warunek, z którego nie zrezygnuje ws. UkrainyCzytaj też:
Zaskakująca decyzja Ukrainy. Chodzi o przystąpienie do NATO
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
