Cejrowski: Ludzie mówią "Mateuszek-kłamczuszek". Lisicki: Może prawica się obudzi?

Cejrowski: Ludzie mówią "Mateuszek-kłamczuszek". Lisicki: Może prawica się obudzi?

Dodano: 
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło:DoRzeczy.pl
– Powie dokładnie to, co w danym momencie stwierdzi, że warto i nie ma to żadnego znaczenia – mówi o Mateuszu Morawieckim red. naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.

Po 8 latach rządów Zjednoczona Prawica straciła władzę w Polsce. W poniedziałek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki wygłosił exposé. Trzeci rząd Mateusza Morawickiego nie uzyskał wotum zaufania od Sejmu. W głosowaniu wzięło 456 posłów. Za było 190, przeciw – 266, nikt się nie wstrzymał. Większość bezwzględna wynosiła 229. "Polska to wielka siła duchowa. I to nie my ją wybieramy. To ona wybiera nas. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mój rząd. Dziękuję za zaszczyt bycia premierem Polski" – napisał Morawiecki po głosowaniu na platformie X (dawniej Twitter).

– Jeśli żałuje czegoś i mogę powiedzieć, że uważam dzisiaj za błąd to na pewno, że zamknięte zostały parki i też żałuję tego zamknięcia cmentarzy 1 listopada. Gdybym mógł cofnąć czas to na pewno bym tego drugi raz nie zrobił – mówił w Sejmie Mateusz Morawiecki.

Expose Morawieckiego. Lisicki i Cejrowski komentują

W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski skomentowali m.in. expose Mateusza Morawieckiego. – Rzadko zajmujemy się tą polityką, którą się wszyscy zajmują, bo jak się wszyscy zajmują, to my nie musimy, ale są takie momenty, w których warto to zrobić i spojrzeć na nią z naszego antysystemowego punktu widzenia – rozpoczął red. naczelny "Do Rzeczy". – Za mną jest okładka tygodnika "Do Rzeczy", na której widzimy różne twarze Mateusza Morawieckiego. Chciałbym, abyśmy podsumowali te osiem lat rządów PiS, bo one się właśnie skończyły. Mateusz Morawiecki wygłosił w Sejmie expose, po czym nie uzyskał wotum zaufania. Słuchał go pan może? – zapytał Paweł Lisicki.

– Nie słuchałem expose, bo nie chce mi się słuchać tego faceta od dłuższego czasu. Mniej więcej od momentu, kiedy w sieci, po naszej stronie, zaczęło się pojawiać hasło "Mateuszek kłamczuszek". Ludzie mieli wrażenie, że on ich oszukał i po prostu kłamie. W przeciwnym razie nie ukuliby takiego określenia, tylko inne. Mógł przecież, po objęciu rządów, powiedzieć, że program nie zostanie zrealizowany, bo państwo jest w fatalnym stanie. Nie bez powodu pojawiły się karykatury z Pinokiem – oceniał Wojciech Cejrowski. – Jeżeli to jest kłamczuszek, to nie słuchałem tego expose, bo co mi z tego, skoro nie będzie premierem, a po drugie i tak mi nakłamie? Jeden fragment mi tylko zapadł w pamięć, jak mówił, że trzeba odejść od trzymania się unijnej spódnicy. To przez lata się jej trzymałeś, a dzisiaj mówisz, że trzeba od tego odejść? – dodawał Cejrowski.

– Dokładnie zareagowałem tak, jak pan. Z powodów zawodowych stwierdziłem, że muszę tego wysłuchać. Jednak po chwili wiedziałem, że to całkowicie bez sensu, bo on powie dokładnie to, co w danym momencie stwierdzi, że warto powiedzieć i nie ma to kompletnie żadnego znaczenia. To jest przykład polityka, a do tej pory cechowali się tym politycy lewicy albo liberalnej-lewicy, że powie dokładnie to, co wyborca chce usłyszeć, a co wynikało z różnych badań. I to nie ma żadnego znaczenia, bo jak się zmienią nastroje, to później mówią kolejne rzeczy – powiedział Paweł Lisicki.

Zwiastun 51. odc. programu "Antysystem". Całość dostępna dla Subskrybentów!

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także