Cejrowski: Trump niczym Feniks z popiołów. Lisicki: Lewactwu nie udało się oszukać

Cejrowski: Trump niczym Feniks z popiołów. Lisicki: Lewactwu nie udało się oszukać

Dodano: 
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło: DoRzeczy.pl
Donald Trump wygrał te wybory i to w sposób, że nie można tego oszukać. Gdyby to było tak na styk, to można byłoby się bawić w pseudoukładanki, ale teraz już chyba nawet najbardziej zagorzali zwolennicy Harris wiedzą, że nie ma o czym dyskutować – mówi Paweł Lisicki.

Donald Trump wygrał wybory w Stanach Zjednoczonych i to on zostanie 47. prezydentem tego kraju. Jako pierwsza o zdobyciu przez kandydata Republikanów zapewniających triumf 270 głosów elektorskich poinformowała stacja Fox News. Zwycięstwo Trumpa potwierdza także niesprzyjająca mu stacja CNN. Przewaga Trumpa nad wiceprezydent Harris jest większa niż pokazywały wcześniej sondaże.

Wybory w USA. Lisicki i Cejrowski komentują

W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski skomentowali zwycięstwo Donalda Trumpa w USA. Cały odcinek dostępny jest dla naszych Subskrybentów. – Komentowaliśmy tyle czasu tę kampanię, aż w końcu się stało. Donald Trump wygrał te wybory i to w sposób, że nie można tego oszukać. Gdyby to było tak na styk, to można byłoby się bawić w pseudoukładanki, ale teraz już chyba nawet najbardziej zagorzali zwolennicy Harris wiedzą, że nie ma o czym dyskutować. Czekają nas zatem rządy Trumpa od stycznia – rozpoczął Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy".

– W przytłaczający sposób, bo z jednej strony wygrał w tym systemie z głosami elektorskimi, który dla Europejczyków jest wciąż niezrozumiały. Przypomnę, że on jest po to, by nie tylko dwa stany, a więc Nowy Jork i Waszyngton wybierały prezydenta, bo potem inne stany nie miałyby nic do powiedzenia, kto miałby zostać prezydentem. To trzeba przypominać, bo Polacy sądzą, że to jakieś niedemokratyczne wybory, a jest wręcz przeciwnie – powiedział Wojciech Cejrowski.

– Trump wygrał też w głosowaniu powszechnym, a ostatnim razem podważano jego legitymację, gdy dostał mniej głosów od Clinton. Trump wygrał też w tym przypadku, więc większość Amerykanów zagłosowała na niego. W tym okresie przejściowym to prezydent-elekt będzie ważniejszy, niż obecny, bo Biden nic nie robi i nie istnieje. Trump będzie zarządzał już teraz. Moglibyśmy się cieszyć, ale dodaję, że deep state coś szykuje – dodawał Cejrowski.

– Też jestem przekonany, że tak łatwo nie odpuszczą. Chociażby to, że o tym zwycięstwie Trumpa nie było w żadnej sondażowni. Wydawało się, że to będzie wyścig, który będzie o włos. To kolejny przykład, do jakiego stanu te duże sondażownie próbują wpłynąć na rzeczywistość. Harris była wspierana przez sondaże – wskazał Lisicki.

Zwiastun 98. odc. programu "Antysystem"

Czytaj także