Cejrowski: Wojna prewencyjna. Netanjahu jak Piłsudski. Lisicki: Wojna zaborcza o wielki Izrael

Cejrowski: Wojna prewencyjna. Netanjahu jak Piłsudski. Lisicki: Wojna zaborcza o wielki Izrael

Dodano: 
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło: DoRzeczy.pl
Jaki jest cel tej operacji? Ten, który przedstawia Izrael, czyli produkcja broni atomowej, moim zdaniem jest nieprawdziwy – mówi Paweł Lisicki.

W ciągu trzech dni Stany Zjednoczone skierowały 30 samolotów wojskowych z baz w USA do Europy – podało BBC. Według portalu Axios Donald Trump poważnie rozważa włączenie się USA do wojny i przeprowadzenie amerykańskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne.

Według biura izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, odkąd Izrael rozpoczął ataki na Iran w zeszły piątek, Iran wystrzelił ponad 400 pocisków rakietowych i setki dronów w kierunku Izraela. Do tej pory w Izraelu zginęły 24 osoby, ponad 800 zostało rannych, a ponad 3800 osób zostało ewakuowanych ze swoich domów. Według irańskich władz od piątku w Iranie zginęły co najmniej 224 osoby.

Lisicki i Cejrowski komentują

W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski skomentowali atak Izraela na Iran. – Jakie ma pan refleksje dot. ataku Izraela na Iran? Przypomnę, że mamy ograniczone informacje dot. skuteczności ataków i odwetów, ponieważ Izrael wprowadził bardzo ścisłą cenzurę dot. informacji. Wiemy więcej na temat strat po stronie Iranie. Wszystko wskazuje na to, że czeka nas prawdopodobnie eskalacja, choć oczywiście nic nie jest przesądzone – powiedział Paweł Lisicki. – Na początek rozmowy o tej wojnie, proponuję wyciąć każdemu słowo "żyd", bo jak się ono pojawia, to dochodzą emocje i traci się chłodny osąd. Trzeba patrzeć na to, jak na szachownicę – stwierdził Wojciech Cejrowski.

– W kategoriach geopolitycznych oceniam to tak, że po pierwsze uderza to w wiarygodność Stanów Zjednoczonych. Do ataku na Iran doszło podczas rozmów pokojowych, o których Netanjahu i Donald Trump mówili, że potrwają do niedzieli, a atak nastąpił w piątek. Robi to wrażenie, jakby się umówili i zastosowali podstęp. Moim zdaniem to źle. Po takim doświadczeniu, będąc na miejscu innych państw, już bym nie ufał Stanom Zjednoczonym. Po drugie, jaki jest cel tej operacji? Ten, który przedstawia Izrael, czyli produkcja broni atomowej, moim zdaniem jest nieprawdziwe. Od roku 2005 informacja, że Iran wyprodukuje zaraz broń atomową pojawia się średnio raz w tygodniu. Raport amerykański z marca 2025 roku sporządzony w oparciu o dane CIA mówił o tym, że Iran nie dysponuje bronią atomową i nie planuje w najbliższym czasie jej produkcji. Coś się tutaj nie zgadza i dlatego uważam, że ten atak jest rzeczą wątpliwą – ocenił red. naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także