Lisicki: Ambasador USA i "Wyborcza" to jedna rodzina. Ziemkiewicz: Witamy w Bantustanie

Lisicki: Ambasador USA i "Wyborcza" to jedna rodzina. Ziemkiewicz: Witamy w Bantustanie

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki w "Polska Do Rzeczy"
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki w "Polska Do Rzeczy"Źródło:DoRzeczy.pl
– Po kilku miesiącach przyjeżdża ambasador supermocarstwa i jego siostra na wstępie ogłasza, że będzie on reprezentował tylko jedną opcję i to najbardziej skrajną – mówi w najnowszym odcinku "Polska Do Rzeczy" Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy".

W ubiegłą środę o godz. 20 czasu polskiego Mark Brzeziński został zaprzysiężony na nowego ambasadora USA w Polsce przez wiceprezydent USA Kamalę Harris. Po odwołaniu z placówki poprzedniego ambasadora, Georgette Mosbacher, ambasada Stanów Zjednoczonych pozostawała nieobsadzona. Obowiązki jej szefa pełnił w tym czasie chargé d'affaires Bix Aliu.

Mika Brzeziński, prywatnie siostra Marka Brzezińskiego, jest dziennikarką, współprowadzącą program "Morning Joe" w telewizji MSNBC. W wywiadzie udzielonym "Gazecie Wyborczej" powiedziała m.in. o tym, dlaczego dobrze się stało, że Twitter usunął konto byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.

Tematem najnowszego odcinka "Polski Do Rzeczy" był m.in. wywiad, jakiego Brzeziński udzieliła "Gazecie Wyborczej". – Najbardziej szokujący element polega na tym, że ta pani Mika Brzeziński reprezentuje jakby nie patrzeć swojego brata. Po kilku miesiącach przyjeżdża ambasador supermocarstwa i ona na wstępie ogłasza, że będzie on reprezentował jedną opcję i to najbardziej skrajną – zauważył Paweł Lisicki.

– Jak zobaczyłem ten wywiad, to pomyślałem, że to stara zasada "GW" "ten z nami, więc któż przeciw nam?". Tyle tylko, że kto to jest Mika Brzezińsk? Siostra nowego ambasadora, który został nowym ambasadorem, bo jest synem pana, który z pochodzenia był Polakiem – wskazywał Ziemkiewicz.

Publicysta "Do Rzeczy" zwrócił też uwagę na polskie kompleksy, według których, jeśli ktokolwiek dobrze napisze o Polsce, to od razu wpadamy w ekstazę. – Dla mnie Zbigniew Brzeziński jest autorem książki wydanej na trzy lata przed upadkiem Związku Sowieckiego, w której dywagował, w jaki sposób USA powinny układać sobie stosunki z ZSRS przez najbliższe dekady. Nawet jeśli był geniuszem, to nie przekłada się to na syna. U źródła tego wszystkiego jest podpompowanie w oczach leminga, że ktoś tak wspaniały jak Mika Brzeziński jest z nami z jednej rodziny – mówił.

Poniżej zwiastun najnowszego odcinka (całość dostępna po zalogowaniu się):


Polska Do Rzeczy

Aby oglądać ten i kolejne odcinki programu wystarczy wybrać jedną ze specjalnych cyfrowych ofert.
Przygotowaliśmy dla Państwa ofertę miesięczną z autoodnowieniem oraz oferty czasowe, z dodatkowymi prezentami do czytania.
Subskrybenci, którzy mają obecnie aktywną dowolną ofertę cyfrową mają w ramach tej subskrypcji możliwość obejrzenia programu.


Oprócz możliwości oglądania programu wraz wykupioną subskrypcją otrzymacie Państwo dostęp do wydań tygodnika "Do Rzeczy" i czytania ich w formatach PDF,
MOBI, EPUB oraz bezpośrednio na naszej stronie. Ci z Państwa, którzy wybiorą ofertę pakietową z miesięcznikiem "Historia Do Rzeczy" otrzymają
również możliwość pobrania go w formacie pliku PDF. Ale to nie wszystko.


Wraz z wybraniem subskrypcji cyfrowej otrzymujecie Państwo możliwość czytania na dorzeczy.pl dodatkowych artykułów naszych autorów:


Pawła Lisickiego ("Na pierwszy dzień tygodnia"),
Rafała A. Ziemkiewicza („Subotnik Ziemkiewicza"),
Piotra Gabryela („Siłą Rzeczy”),
Kamili Baranowskiej,
Małgorzaty Wołczyk („Margarita na sobotę"),
Marka Jana Chodakiewicza („Cyfrowa onuca"),
Łukasza Warzechy ("Konstytucja wolności"),
Macieja Pieczyńskiego ("Jak nas piszą na Wschodzie"),
Piotra Zychowicza, Tomasza Rowińskiego, Jacka Przybylskiego, Wojciecha Golonki i innych.


Zachęcamy do sprawdzenia naszych ofert na stronie:
subskrypcja.dorzeczy.pl


Dziękujemy, że jesteście Państwo z nami!

Mamy nadzieję, że Ci z Państwa, którzy jeszcze nie skorzystali z naszej oferty dołączą do grona
naszych stałych Czytelników.

Czytaj także