Popularna konserwatywna zakonnica, znana m. in. z programu Mother Miriam Live, skorzystała w nowym odcinku z okazji do przypomnienia, na czym naprawdę polega posłuszeństwo papieżowi. Matka Miriam odpowiada, jak w tym kontekście plasują się nauki papieża Franciszka.
- Kiedy papież mówi coś, co jest grzeszne, co jest nieścisłe, co jest sprzeczne z wiarą nie tylko mamy prawo nie wierzyć, ale nie powinniśmy w to wierzyć. Musimy iść za Bogiem, a nie za ludźmi, nawet jeżeli do tych ludzi należy Ojciec Święty, jeśli nie mówi on prawdy – wyjaśnia przeorysza benedyktyńskiego klasztoru Córek Maryi, Matki Nadziei Izraela, która sama jest konwertytką z judaizmu.
Amerykańska zakonnica: Mamy być posłuszni Bogu, nie ludziom
„Pierwszym, któremu mamy być posłuszni, jest Bóg, zawsze” – podkreśla matka Miriam. „A jeśli papież naucza czegoś sprzecznego z wiarą lub tym, co Bóg przepowiedział przez swoje Słowo lub w prawie naturalnym, to nie mamy być posłuszni. Nie mamy być posłuszni papieżowi” – dodaje.
Jak ogłosił Sobór Watykański I, nieomylność papieska – która zobowiązuje wiernych do posłuszeństwa pod grzechem – dotyczy tylko i wyłącznie przypadków nauczania ex cathedra, kiedy papież podnosi głos, by wyjaśniać prawdy wiary i moralności zawarte w źródłach objawienia (Tradycji i Piśmie Świętym) w zgodzie z tymi źródłami. Papież Franciszek, jak zauważyła matka Miriam, ani razu w ciągu swojego pontyfikatu nie skorzystał z tego charyzmatu nieomylności, by potwierdzić naukę wiary katolickiej.
Komentarze benedyktynki nawiązują do wypowiedzi św. Johna Henry'ego Newmana, który w liście do księcia Norfolk pisał, że gdyby papież zalecił czyn niemoralny, taki jak kłamstwo, to „jego polecenie byłoby po prostu na nic, tak jakby go nie wydał, ponieważ nie posiada on władzy nad prawem moralnym”.
Błędy Franciszka – promocja szczepień i LGBT
Matka Miriam przypomniała przy tej okazji uwagi papieża Franciszka, że szczepienia przeciw COVID-19 są „obowiązkiem moralnym” i „aktem miłości”. Twierdzenia te są sprzeczne nawet z notatką Kongregacja Nauki Wiary z grudnia 2020 roku, w której twierdzono coś wręcz przeciwnego – że szczepienia nie mogą być uznane za „obowiązek moralny” i powinny być dobrowolne. Nie zważając na to przekonanie, Franciszek wprowadził i nadal utrzymuje bezwzględny reżim sanitarny i przymus szczepień w Watykanie.
„Więc kiedy papież mówi, że przyjęcie szczepionki jest w porządku i idzie jeszcze dalej, mówiąc, że ich nieprzyjmowanie jest zaprzeczeniem miłości” – kontynuuje prowadząca – „to myli się w tym, myli się i w innych przypadkach”. „Nie jestem jego sędzią, ale znamy nauczanie Kościoła katolickiego” – zaznacza matka Miriam.
Podobnym błędem urzędującego papieża, w oczywisty sposób sprzecznym z nauczaniem Kościoła, jest poparcie dla ideologii LGBT, czego najnowszy wyraz mieliśmy – jak przypomina zakonnica – w odręcznym liście skierowanym do aktywisty LGBT z zakonu jezuitów, Jamesa Martina, w którym Franciszek napisał, że wierni, którzy odrzucają tzw. „katolików LGBT” należą do „sekty”, a nie do Kościoła.
Pan Jezus umarł za wszystkich, ale akceptuje grzesznego stylu życia
Te uwagi „nie są prawdziwe”, mówi Matka Miriam, wskazując przede wszystkim, że „nie ma czegoś takiego jak «katolik LGBTQ»”. Pan Jezus „umarł za każdego z was, za wszystkich. Ale on nie zaakceptuje grzesznego stylu życia” – tłumaczy.
Franciszek wielokrotnie szokował wiernych swoim poparciem dla związków cywilnych osób homoseksualnych oraz dla samej ideologii LGBT. Urzędujący papież utrzymuje przyjazne stosunki z największym propagatorem tej ideologii w szeregach duchowieństwa, wspomnianym jezuitą Jamesem Martinem, promował wielu biskupów, którzy otwarcie popierają ruch LGBT i skierował kilka pełnych uznania listów do dysydenckiej i oficjalnie uznanej za niekatolicką organizacji New Ways Ministry.
Czytaj też:
"Jesteś pionkiem diabła". Zakonnica mocno do Joe BidenaCzytaj też:
Siostra Gramick: Franciszek "subtelnie" zniósł zakaz błogosławienia par homoseksualnychCzytaj też:
Skandal w Watykanie: Nie wpuszczono kard. Burke'a – nie okazał "przepustki covidowej"