Sprawę opisał Express Kaszubski, którego czytelnicy zwrócili uwagę, że w parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Szymbarku (gm. Stężyca, pow. kartuski, woj. pomorskie) odbywają się msze w intencji kandydatów w wyborach prezydenckich. Rzeczywiście na profilu parafii na Facebooku można znaleźć intencje mszalne.
20 lutego wierni modlili się m.in. "o potrzebne łaski dla Karola Nawrockiego i dla jego rodziny", zaś 7 marca "o zdrowie, Boże błogosławieństwo oraz wszelkie potrzebne łaski dla Sławomira Mentzena i jego rodziny".
Msze za Nawrockiego i Mentzena. "Nie widzę agitacji"
Proboszcz podkreślił, że msze w intencji kandydatów na urząd prezydenta to inicjatywa parafian. – Jeżeli ktoś prosi o mszę w intencji kandydata na prezydenta, to nie mam powodu odmówić. Wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Nie widzę problemu, by odprawić mszę w intencji innych kandydatów. Na razie pojawiły się dwie intencje dotyczące kandydatów z dwóch różnych opcji politycznych – powiedział ksiądz Mirosław Wensierski.
– Cieszę się, że parafianie starają się życie duchowe w jakiś sposób łączyć ze sferą polityczną, że widzą potrzebę odwołania się tutaj do woli Pana Boga. Warto też zaznaczyć, że msze nie są odprawiane w intencji zwycięstwa w wyborach danego kandydata, ale modlimy się o łaski dla niego, o zdrowie jego samego i jego bliskich. Jestem przekonany, że Pan Bóg będzie wiedział jak rozpoznać te intencje i że ma dla każdego właściwą drogę – dodał.
W rozmowie z Wirtualną Polską ks. Wensierski został zapytany, czy odprawiłby mszę za Rafała Trzaskowskiego albo Adriana Zandberga. – Oczywiście. Ale z góry mówię zamawiającym msze, że nie będę się modlił, żeby ktoś wygrał wybory, bo to byłoby wbrew mojemu sumieniu. (...) Modlę się za człowieka – zaznaczył.
– Nie widzę w tym agitacji. (...) Zresztą prawda jest taka, że jeśli Kościół zacznie popierać jakiegoś kandydata, to temu kandydatowi bardziej zaszkodzi – stwierdził.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, a ewentualna druga tura – 1 czerwca.
Czytaj też:
Hołownia komentuje decyzję prezydenta. "Pogłębia niepewność"Czytaj też:
Tusk kontra Nawrocki? "Nie ma alternatywy"