Oto najnowszy sondaż. Złe wieści dla PiS

Oto najnowszy sondaż. Złe wieści dla PiS

Dodano: 
Mateusz Morawiecki i Donald Tusk
Mateusz Morawiecki i Donald Tusk Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
W najnowszym sondażu zapytano czy polska gospodarka była w lepszej kondycji za rządów Donalda Tuska czy Mateusza Morawieckiego.

Szalejąca inflacja, rosnące ceny kredytów, problemy na rynku mieszkaniowym, a wcześniej lockdowny i obostrzenia – to tylko niektóre kłopoty, z jakimi muszą sobie radzić Polacy w ostatnich miesiącach i latach.

W najnowszym badaniu SW Research dla portalu rp.pl zapytano Polaków, czy polska gospodarka była w lepszej kondycji za rządów Donalda Tuska czy Mateusza Morawieckiego.

34,4 proc. badanych jest zdania, że sytuacja gospodarcza Polski była lepsza w czasie, gdy premierem był szef Platformy Obywatelskiej.

Z kolei 22 proc. respondentów uważa, że sytuacja gospodarcza naszego państwa jest lepsza za rządów premiera Mateusza Morawieckiego.

19,4 proc. ankietowanych jest zdania, że za rządów obu polityków sytuacja była zbliżona. Z kolei 24,2 proc. badanych nie ma wyrobione opinii w tym temacie.

GUS podał dane o wzroście gospodarczym Polski w 2022 roku

Przedstawione przez GUS dane dotyczące wzrostu gospodarczego są lepsze niż zakładała większość ekspertów. Z drugiej strony wyraźnie pokazują one, że polska gospodarka zaczyna hamować. Decydujący w tej kwestii był ostatni kwartał 2022 roku.

GUS przypomniał, że realny wzrost PKB (czyli ten liczony w cenach stałych) w 2021 roku wyniósł 6,8 proc.

W 2022 r. popyt krajowy zwiększył się realnie o 5,5 proc. w porównaniu z 2021 r., w którym zanotowano wzrost o 8,4 proc.

Spożycie ogółem w 2022 r. wzrosło realnie o 2,1 proc., w tym spożycie w sektorze gospodarstw domowych o 3,0 proc. (w 2021 r. zanotowano wzrost odpowiednio o 5,9 oraz o 6,3 proc.).

Prezydent podpisał ustawę budżetową na 2023 rok

Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na 2023 rok. Zakłada ona deficyt na poziomie 68 mld złotych, wzrost PKB na poziomie 1,7 proc. i średnioroczną inflację na poziomie 9,8 proc. – poinformowała Kancelaria Prezydenta.

"Przygotowując założenia makroekonomiczne na potrzeby ustawy budżetowej, przyjęto, że w roku 2023 tempo wzrostu PKB obniży się do 1,7 proc., stopa bezrobocia na koniec roku wyniesie 5,4 proc., średnioroczny wzrost cen towarów i usług ukształtuje się na poziomie 9,8 proc., średnioroczny kurs euro wyniesie 4,65 złotych, a kurs dolara amerykańskiego – 4,43 złotych" – czytamy w informacji dotyczącej ustawy budżetowej.

W budżecie państwa limit wydatków ustalono na kwotę 672,54 mld złotych, zaś wysokość dochodów prognozowana jest na 604,54 mld złotych. Deficyt budżetu państwa na dzień 31 grudnia 2023 roku ustalono na kwotę nie większą niż 68 mld złotych. Prognozuje się, że dochody podatkowe budżetu państwa wyniosą 545,33 mld złotych, dochody niepodatkowe – 55,42 mld złotych, zaś środki z Unii Europejskiej i innych źródeł niepodlegających zwrotowi – 3,79 mld złotych.

Czytaj też:
Państwo stanęło na granicy utraty płynności finansowej? "Próbują to ukryć"
Czytaj też:
Wiek emerytalny. Polacy wskazali najlepsze rozwiązanie

Źródło: rp.pl
Czytaj także