Co Polacy myślą o Nowackiej? Nowy sondaż nie zostawia złudzeń

Co Polacy myślą o Nowackiej? Nowy sondaż nie zostawia złudzeń

Dodano: 
Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka na posiedzeniu rządu w KPRM w Warszawie
Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka na posiedzeniu rządu w KPRM w Warszawie Źródło: PAP / Szymon Pulcyn
Barbara Nowacka to postać, która polaryzuje opinię publiczną. Nowy sondaż pokazuje, że Polacy nie mają najlepszego zdania o minister edukacji.

"Jak ocenia Pan/Pani Barbarę Nowacką w roli ministry edukacji narodowej?" – takie pytanie zadano w nowym sondażu Wirtualnej Polski, który przeprowadziła pracownia United Surveys.

Pozytywnie Nowacką ocenia 39,1 proc. respondentów, z czego odpowiedź "zdecydowanie pozytywnie" udzieliło zaledwie 4,3 proc. ankietowanych (opcję "raczej pozytywnie" 34,8 proc.).

Negatywnie minister edukacji ocenia natomiast 47,6 proc. respondentów, z czego odpowiedź "zdecydowanie negatywnie" wskazało aż 38 proc. respondentów ("raczej negatywnie" – 9,6 proc.). 13,3 proc. wybrało odpowiedź "nie wiem / trudno powiedzieć"

Wyborcy koalicji bronią Nowackiej

Co zrozumiałe Nowacką najlepiej oceniają wyborcy koalicji rządzącej. 81 proc. z nich twierdzi, że sprawdza się ona w roli minister edukacji. 8 proc. respondentów ocenia ją "raczej negatywnie", a odpowiedzi "zdecydowanie negatywnie" udzieliło 0 proc. badanych.

Wśród wyborców PiS i Konfederacja Barbarę Nowacką pozytywnie ocenia 23 proc. ankietowanych (opcję "zdecydowanie pozytywnie" udzieliło 1 proc. badanych).

71 proc. wyborców opozycji ocenia ją negatywnie ("zdecydowanie negatywnie" ocenia 65 proc. osób z tej grupy, a "raczej negatywnie" - 6 proc.).

Wśród wyborców innych ugrupowań 26 proc. ocenił Nowacką pozytywnie (odpowiedzi "zdecydowanie pozytywnie" udzieliło 1 proc. badanych), a negatywnie – 46 proc. respondentów z tej grupy ("zdecydowanie negatywnie" ocenia 30 proc., a "raczej negatywnie" - 16 proc.).

Porażka Nowackiej. Kiepska frekwencja na edukacji zdrowotnej

Ministerstwo Edukacji Narodowej musi mierzyć się z drastycznie niską frekwencją na lekcjach edukacji zdrowotnej. Jak wynika z danych Kuratorium Oświaty w Lublinie, 70 proc. uczniów zrezygnowało z zajęć.

Barbara Nowacka była pytana w Radiu Zet, czy sposób wprowadzenia edukacji zdrowotnej do szkół to sukces. – Uważam, że to powinien być przedmiot obowiązkowy, wtedy byłby sukces pełen – wskazała.

– Jestem szczęśliwa, że mamy świetnie przygotowany przedmiot i tu wielkie ukłony dla wszystkich ekspertów. Sukces, że przedmiot jest, a porażka, że przedmiot nie jest obowiązkowy – przyznaje minister edukacji narodowej. Zdaniem szefowej MEN "bardzo źle się stało, że polityka wkroczyła w to tak brutalnie, a jest to przedmiot szalenie potrzebny".

Czytaj też:
Wiceszefowa MEN: Część nauczycieli nie zaakceptowała tej zmiany
Czytaj też:
MEN bierze się za "szon patrole". Podjęto działania


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także